trochę nie pisałem ale sporo się zmieniło. Wziąłem sobie do serca Wasze sugestie i na chwile obecną mam do urządzenia wałki hartowane fi16 na każdą oś. Zamiast tulejek ślizgowych mam zamknięte łożyska liniowe a śruby TR10x2 zamieniłem na 14x4. W osi Y będą tak jak pisałem wcześniej po 2 prowadnice fi16 na każdej po 4 łożyska liniowe na stronę. Mogłem kupić wałki grubsze na oś Y ale te udało mi się załatwić po znajomości więc nie wybrzydzałem a na pewno lepsze od tych 14 i 12 które miałem pierwotnie użyć. Długość osi Y to na chwilę obecną 600mm i nie będę tego skracał do 500mm jak było w 1 wersji bo mi szkoda wałków ciąć tylko dam rozstaw większy łożysk (między 150 a 200mm). Oś X to samo 400mm i większy rozstaw łożysk. Tylko w Z zostaną takie długie jak planowałem. Dokupiłem brakujące części do sterowników z rosyjskiego forum. Sterowniki pracują z podziałem od 1 do 1/32 kroku. Miałem tranzystory i układy z zapasów od innych projektów więc wybór padł na nie bo tylko musiałem dokupić brakujące rezystory i kwarce. Mam też prowadnice przewodów.
Sprzęgła wykonam we własnym zakresie. Mam 2 zrobione na próbę i wydaje się, że będą ok. Każda część sprzęgła posiada po 4 kołki metalowe o średnicy 4mm ułożone co 45 stopni. Złożone są naprzemiennie a później całość szczelnie wypełniłem poliuretanową masą uszczelniającą. W efekcie otrzymałem "sprzęgło" które dość ładnie pracuje w każdym kierunku a dodatkowo jest sprężyste (w ręku tego nie zegniecie). Całość zachowuje się jakby była wykonana z twardej gumy.
Teraz czas na łożyska do śrub i tu potrzebuje Waszej pomocy. Wstępnie myślałem nad oparciem śrub od strony silnika na 2 łożyskach o średnicy wewnętrznej 9mm a po przeciwnej stronie takie samo mocowanie tylko na jednym łożysku. Wałek śruby pełny ma 8.8mm więc myślę, że na pozostałym po stoczeniu z 14 do 9mm gwincie łożysko będzie się już wystarczająco trzymać. Czy jest konieczność stosowania łożysk oporowych? Najmniejsze jakie znalazłem to 10mm średnicy wewnętrznej trochę dużo gwintu by zostało nie wiem czy się to sprawdzi... W starych śrubach miałem łożyska zapięte pierścieniami segera teraz tak myślę, że od strony silnika i podwójnego łożyska to wystarczy ale po przeciwnej powinienem dać łożysko o średnicy 9mm później stoczyć na 8mm, nagwintować i dać nakrętkę. Jeszcze jedno łożyska chcę złożyć z 2 ponieważ najmniejsze podwójne skośne jakie znalazłem jest o średnicy wewnętrznej 10mm
