Dobrze, już chyba powoli zaczynam rozumieć. Jeżeli bazą będzie odcinek od środka okręgu pionowo w górę, to dwa górne otwory mamy już załatwione; co zrobić jednak dla dwóch pozostałych otworów, będących w dolnej połowie okręgu - wymiarować je względem tego samego odcinka, w górnej połowie okręgu (czyli poprowadzone kąty byłyby kątami rozwartymi), czy raczej przyjąć drugą bazę od środka okręgu pionowo w dół i zwymiarować względem tego odcinka dwa dolne otwory (wtedy byłyby dwa kąty ostre)?

Drugie pytanie to taka generalizacja problemu. Czyli z tego, co rozumiem, bazą może być dowolna średnica okręgu. A czy bazą może być w takim razie dowolna prosta poza okręgiem, czy taka sytuacja jest w ogóle dopuszczalna?

Czyli, jeżeli dobrze rozumiem, bazą może być również po prostu punkt, prawda? Czy baza (czyli wierzchołek zaznaczanych kątów) w tym wypadku może być na rysunku np. poza obrębem płytki, albo w jakimkolwiek innym miejscu?

Witam. Na zajęciach z rysunku technicznego prowadzący bez zbytnich tłumaczeń dał nam zadanie do zrobienia w domu, którego nie do końca rozumiem. Polecenie jest następujące: "podaj kąty rozmieszczenia otworów na danym okręgu w odniesieniu do przyjętej przez siebie bazy wymiarowej całej płytki". W załączniku mam szkic rysunku, który muszę zwymiarować na czysto.

Moje pytanie: o co dokładnie chodzi w poleceniu? Próbując wyszukać cokolwiek w internecie na ten temat znalazłem jedynie, że baza to powierzchnia obiektu względem której kreślimy wymiarowania (np. odległość). Ale nie potrafię sobie wyobrazić, jak można zwymiarować kąty względem takiej powierzchni. Czy kątów się nie zaznacza przypadkiem względem punktu (np. środka płytki, z którego wychodziłyby promieniście ramiona kątów), a nie prowadzi się wymiarowania od bazy (czy też powierzchni, lub w wypadku samego rysunku - odcinka)?

Bardzo bym prosił nie tyle o rozwiązanie zadania, co rozwianie moich wątpliwości i nakierowanie o co chodzi autorom zadania. Pozdrawiam serdecznie.