Do pełnych to piła z zębem Brunswick'im. Spróbuj zapytać w Wapienicy, na pewno produkują, ale nie ma w cenniku...

Można coś z tego spróbować (chociaż do aluminium): http://www.globus-wapienica.eu/podzial_ ... l.303.html

Na pewno bardzo dobra:
http://kanefusa.jp/eng/products/metal/f ... ies/3.html
Mają przedstawiciela w Polsce.

http://www.arntz.de/products/circular_s ... saw_en.pdf
Przedstawiciel w Polsce EuropaTools


Właściwie to masz blisko firmę GOPOL (w Biadkach), powinni coś doradzić:
http://www.gopol.pl/pdf/3_pmnst.pdf

jurekp007 pisze:żadna reklama tylko proszę o czytanie ze zrozumieniem.
Wałki , pręty np. jako surowiec do produkcji np. łożysk to w podstawowych - typowych zastosowaniach ........tylko tarczowa.
Kątowniki , dwuteowniki , elementy konstrukcyjne na mosty , wieżowce itp nawet w rozmiarze 2550 mm. to taśmowa .

W zupełności zgadzam się z kolegą - wszystko co małe i/lub masowe przemysłowo tnie się tarczami i żadne zaklinanie świata lobby taśmowego na tym forum tego nie zmieni.

PS. 2 metry średnicy to na tarczach też da się wyciągnąć ;>, nawet w Polsce.

absynt_ pisze:Nie wypisuj głupot, ja pracuję na taśmówce od 16-tu lat. Przy cięciu zwykłej stali taśma może wytrzymać tydzień i więcej. (w produkcji)

absynt_ pisze:No to pojechałeś, zaraz taką zamawiam, do majsterkowania w sam raz!!!

Sam wyskoczyłeś z produkcją i że taśma wytrzyma w niej tydzień. Kupię taką taśmę i to dobrze zapłacę . Przy taśmach z węglikiem mówi się o godzinach pracy, nie o dniach.
Chciałem tylko zauważyć, że cięcie 'czegoś' 'pare razy dziennie' to nie produkcja tylko warunki warsztatowe.

Nadal twierdzę, że tarczówka bedzie szybsza i dokładniejsza jeżeli jesteśmy w stanie znieść ograniczenia gabarytowe detalu i większy odpad (nie, dla stali dodatkowe 1,5mm/cięcie nie ma znaczenia zwykle). Gdyby narzędzia obrotowe nie miały zalet to nadal mielibyśmy ostrzałki pilnikowe (były takie automaty), a dłutowanie byłoby najpopularniejszą obróbką.

A i sama pilarka nie jest droższa w zrobieniu, odchodzi rama kół.

Taśma wytrzymuje 120h pracy (to jest dla mnie produkcja)? Firmy które podałem na produkcji urzywają tarcz...
Na warsztatach jak najbardziej urzywa się taśm, główna zaleta taśmy to możliwość przecięcia większego wymiaru w tej samej/niższej cenie/wielkości urządzenia.

Znajdź mi coś takiego na taśmie, to jest dla mnie produkcja:
http://rattunde.com/uk/products/acs-cfm/video/1.htm
http://rattunde.com/uk/products/acs/video/1.htm

Behringer - producent najlepszych pilarek taśmowych na świecie (przynajmniej wiele osób tak uważa): http://www.behringersaws.com/faq05.html
Niechętnie przyznają, że w niektórych zastosowaniach piła tarczowa jest lepsza (to tak jakby mercedes przyznał, że audi może być lepsze od nich...)

Zresztą cała dyskusja jest na poziomie które święta są lepsze...

kamar pisze:

frontside pisze: Taśmówki to w warsztatach remontowych/narzędziowniach, czyli tam gdzie nie trzeba tak dużo .

To może zajzyj do Centrostali

To nadal dystrybutor . Zajrzyj do Staproduktu, Polimexu, Huty Katowice itd... .

Nic innego nie napisałem, jak, że w warunkach warsztatowych taśmy dają rade. Ale w produkcji nikt ich nie używa.

Obydwie odpowiedzi teoretycznie poprawne, do pełnego to i wolnoobrotowy wędlik z zębem Brunschwick-im.

Ogólnie pilarka tarczowa ma większe wymagania pod względem sztywności - tasma się podda tak jak maszyna każe, tarczówka pęknie/zakleszczy się.

Poszukaj w google 'Trennjaeger' bo to germański wynalazek.

Ogólnie:
zalety
- są tańsze, bo nie są wykonane z HSS tylko ze stali narzędziowych
- maja zerowy bądź zbliżony do zerowego kąt natarcia i przyłożenia
- bardzo szybko przecinają (jak kapówka do drewna wręcz)

wady
- potrzebna duża moc i sztywność obrabiarki (dla piły 500mm z linku to ok. 4600rpm, może być już niebezpiecznie)
- z tą gładkością po przecięciu gorzej niż po pile (grat)
- z dokładnością też gorzej
- ogólnie to większość użytkowników odchodziła od tego rozwiązania oprócz narzędzi wielkogabarytowych - frez z HSS o wadze 300kg nie bardzo jest opłacalny (a w takich wagomiarach te narzędzia występują).

Tarciowe się nazywają, bo mają 0-wy kąt przyłożenia i trą 'zadkiem' o materiał, rozgrzewają go i taki miękki wyrzuca następny ząb. Zwykle stosowane w hutach i u producentów profili do obróbki gorącego materiału, albo tam gdzie potrzeba dużo, dużego i szybko.
Nigdy niw idziałem, żeby urzywał ktoś tego na mualnej małej maszynce, ale do warsztatowych potrzeb też się pewnie nada...



Do profili cienkościennych to HSS, węglik, cermet dla wymagających. No i to zwykle idzie cięcie bez dodatkowej obróbki.

W wapienicy robią wszystkie te rodzaje frezów/piłek, możesz spróbować się od nich czegoś dowiedzieć.

jacek-1210 pisze:A tak konkretniej ? 0.5-0.8-1-2-3mm - jakie grube ścianki ?

http://www.jem.es/images/web/serres_en.pdf

Fajny mały katalog nie znanej w Polsce firmy produkującej piły i przecinarki (przecinarki przemysłow w cenach raczej nie hobbystycznych ) Opis zależności podziałki od grubości ścianki profilu/przekroju pręta.

Piły węglikowe w trybie szybkoobrotowym praktycznie bez ograniczeń w dół.

Frezy tarciowe bez ograniczeń (ale to też nie do amatorskich zastosowań)...

Witam,

Ja bym raczej zapytał jakie zalety ma piła taśmowa w porównaniu do tarczowej?

Frezy HSS czy z węglikami są droższe od taśmy, ale można je ostrzyć i śmiem twierdzić, że przetną więcej.
Cięcie jest szybsze (szczególnie przy węgliku).
Cięcie jest prostsze.
Cienkie ścianki to problem dla pił z węglikiem, dla pił HSS też można naciąć małą podziałkę.
Widok piły tarczowej 2800mm na obrotach - bezcenny.
Sprawna tarczówka niskoobrotowa z dobrym uchwyceniem przedmiotu powinna być bardzo cicha.

Taśmówka ma tę zaletę, że przy tej samej wieklości maszyny +- przetnie większy przekrój.

Tam gdzie tnie się produkcyjnie stoją tarczówki - Huty, producenci profili itd, nigdy nie widziałem taśmówki wpiętej w linię produkcujną, tarczowe zdarzają się.

Taśmówki to w warsztatach remontowych/narzędziowniach, czyli tam gdzie nie trzeba tak dużo i tak dokładnie (bo będzie dalej obrabiane), wtedy powiedzmy, że 5 frezów (do różnych materiałów) to może się nie opłacać trzymać.