Znaleziono 6 wyników
Wróć do „przyrząd do gwintownika maszynowego w koniku”
- 19 gru 2017, 16:27
- Forum: Obróbka metali
- Temat: przyrząd do gwintownika maszynowego w koniku
- Odpowiedzi: 16
- Odsłony: 1530
Re: przyrząd do gwintownika maszynowego w koniku
Maxadi całkiem to pomysłowe, ostatnio robiłem otwory 1,5 calowe no i powiem że trochę są już spore opory bo aż mi konika podrywa, jakbym oprawkę zablokował w imaku i ciągnęło by support zamiast konika? Nie wiem czy nie będzie miało znowu za ciężko żeby ciągnąć support...
- 17 gru 2017, 20:23
- Forum: Obróbka metali
- Temat: przyrząd do gwintownika maszynowego w koniku
- Odpowiedzi: 16
- Odsłony: 1530
Re: przyrząd do gwintownika maszynowego w koniku
materiał który stoczyłem to jest przeznaczony na oprawkę a nie jest stoczony gwintowink, czytajcie ze zrozumieniem a nie piszecie co wam wpadnie do głowy
- 16 gru 2017, 10:48
- Forum: Obróbka metali
- Temat: przyrząd do gwintownika maszynowego w koniku
- Odpowiedzi: 16
- Odsłony: 1530
Re: przyrząd do gwintownika maszynowego w koniku
a na czym jest ta tulejka er40 jak nie na stożku morse'a? w końcu ma wchodzić w pinole konika
eh ci teoretycy, widać że kolega chyba nigdy nie miał do czynienia z tego typu gwintowaniem
ale wytłumaczę, może trochę zachęcę do myślenia, otóż
jak widać na zdjęciu nr. 1
cały ten komplet a wiec oprawka do gwintownika i stożek morse'a wchodzi w konik tokarki, w oprawce wyfrezowany jest kwadrat pod gwintownik który z luzem w ten kwadrat wchodzi i podczas rozpoczęcia gwintowania o niego zapiera (brak możliwości obrócenia się) i gdy gwintownik wchodzi w przygotowany pod wymiar otwór po rozpoczęciu 1 zwoju zaczyna ciągnąć za sobą konika. Dopiero pod koniec gdy juz jest większa cześć przegwintowana (opory skrawania maleją) należy trochę konika popchnąć aby gwintownik nie wyskoczył z oprawki
a teraz wytłumacz mi co zyskuje inwestując z taką tulejkę zaciskową oprócz ścinania gwintów (wiercony otwór w mufie nie jest idealny, mufa może mieć delikatne bicie) gdyż gwintownik będzie siedział sztywno w tulejce oraz ryzyka uszkodzenia oprawki lub gorzej gwintownika (w tym przypadku gwintownik jest kilka razy droższy od oprawki) gdyż nie mam pewnego zaparcia w formie kwadratu lecz okrągły zacisk na obwodzie gwintownika który i tak nie jest tak pewny kwadrat, i co najlepsze w tym wszystkim cała tulejka zaś będzie nic inaczej jak UWAGA na stożku MORSEa w niczym innym jak w? KONIKU
eh ci teoretycy, widać że kolega chyba nigdy nie miał do czynienia z tego typu gwintowaniem
ale wytłumaczę, może trochę zachęcę do myślenia, otóż
jak widać na zdjęciu nr. 1
cały ten komplet a wiec oprawka do gwintownika i stożek morse'a wchodzi w konik tokarki, w oprawce wyfrezowany jest kwadrat pod gwintownik który z luzem w ten kwadrat wchodzi i podczas rozpoczęcia gwintowania o niego zapiera (brak możliwości obrócenia się) i gdy gwintownik wchodzi w przygotowany pod wymiar otwór po rozpoczęciu 1 zwoju zaczyna ciągnąć za sobą konika. Dopiero pod koniec gdy juz jest większa cześć przegwintowana (opory skrawania maleją) należy trochę konika popchnąć aby gwintownik nie wyskoczył z oprawki
a teraz wytłumacz mi co zyskuje inwestując z taką tulejkę zaciskową oprócz ścinania gwintów (wiercony otwór w mufie nie jest idealny, mufa może mieć delikatne bicie) gdyż gwintownik będzie siedział sztywno w tulejce oraz ryzyka uszkodzenia oprawki lub gorzej gwintownika (w tym przypadku gwintownik jest kilka razy droższy od oprawki) gdyż nie mam pewnego zaparcia w formie kwadratu lecz okrągły zacisk na obwodzie gwintownika który i tak nie jest tak pewny kwadrat, i co najlepsze w tym wszystkim cała tulejka zaś będzie nic inaczej jak UWAGA na stożku MORSEa w niczym innym jak w? KONIKU
- 16 gru 2017, 09:27
- Forum: Obróbka metali
- Temat: przyrząd do gwintownika maszynowego w koniku
- Odpowiedzi: 16
- Odsłony: 1530
Re: przyrząd do gwintownika maszynowego w koniku
Uchwyt samozaciskowy raczej nie wchodzi w grę, przy tak dużych oporach skrawania wątpię aby taki uchwyt wytrzymał, muf niby dużo nie mam do zrobienia ale może za tydzień dwa lub miesiąc trafi się ktoś kto znowu bd chciał kilkadziesiąt albo i kilkaset sztuk wtedy już bd przygotowany na taką robotę
- 15 gru 2017, 21:06
- Forum: Obróbka metali
- Temat: przyrząd do gwintownika maszynowego w koniku
- Odpowiedzi: 16
- Odsłony: 1530
Re: przyrząd do gwintownika maszynowego w koniku
jeszcze jakieś propozycje?
- 14 gru 2017, 21:30
- Forum: Obróbka metali
- Temat: przyrząd do gwintownika maszynowego w koniku
- Odpowiedzi: 16
- Odsłony: 1530
przyrząd do gwintownika maszynowego w koniku
Witam
ostatnio jeden mój stały klient zapytał czy zrobił bym mu mufy 1,5 i 2 calowe, z racji iż wychodzę z założenia klient nasz Pan i nie śmiałem powiedzieć nie pojawił się mały problem, a więc o tyle o ile z mufami do wielkości 5/4 cala nie miałem większych problemów to tu już nie mam odpowiedniego przyrządu
kupiłem gwintowniki maszynowe 1,5 i 2 cale no i niestety z racji że gwintownik większy to i kwadrat gwintownika (40x40) też spory i w mój dotychczasowy przyrząd już się nie mieści. Do 1,5 cala ten kwadrat mogę trochę zeszlifować i powinno być ok ale na 2 cale szlifowanie kwadratu raczej w gre nie wchodzi bo mam obawy czy przyrząd wytrzymie albo zeszlifowany kwadrat się nie ukręci. Trzeba wykombinować coś innego. Poniżej zdjęcia jak wygląda mój przyrząd do gwintownika w tym przypadku 5/4 cala
jak widać jedno wchodzi w drugie dosyć ciasno i jest zabezpieczone kołkiem również na ciasno, chciałbym zrobić coś podobnego tylko z większą średnicą pod duży gwintownik jak na drugim zdjęciu
Materiał już trochę stoczyłem, kwadrat gwintownika po skosie ma 50mm, materiał 70mm w najszerszym miejscu, a wiec 10mm naddatku materiału było by na skosie, myślę że wytrzymie, pozostanie mi jedynie z drugiej strony stoczyć na 30mm jeżeli by miało wchodzić w środek oprawki, a może lepiej zrobić otwór i nabijać na zewnątrz? Albo nie bawić się w nabijanie i zrobić z tego jednolisty przyrząd tocząć stożek morse'a mk5? Jeśli tak to na ile stopni powinienem ustawić sanki? A może macie jakiś inny pomysł jak to wykonać. Proszę o poradę
ostatnio jeden mój stały klient zapytał czy zrobił bym mu mufy 1,5 i 2 calowe, z racji iż wychodzę z założenia klient nasz Pan i nie śmiałem powiedzieć nie pojawił się mały problem, a więc o tyle o ile z mufami do wielkości 5/4 cala nie miałem większych problemów to tu już nie mam odpowiedniego przyrządu
kupiłem gwintowniki maszynowe 1,5 i 2 cale no i niestety z racji że gwintownik większy to i kwadrat gwintownika (40x40) też spory i w mój dotychczasowy przyrząd już się nie mieści. Do 1,5 cala ten kwadrat mogę trochę zeszlifować i powinno być ok ale na 2 cale szlifowanie kwadratu raczej w gre nie wchodzi bo mam obawy czy przyrząd wytrzymie albo zeszlifowany kwadrat się nie ukręci. Trzeba wykombinować coś innego. Poniżej zdjęcia jak wygląda mój przyrząd do gwintownika w tym przypadku 5/4 cala

jak widać jedno wchodzi w drugie dosyć ciasno i jest zabezpieczone kołkiem również na ciasno, chciałbym zrobić coś podobnego tylko z większą średnicą pod duży gwintownik jak na drugim zdjęciu

Materiał już trochę stoczyłem, kwadrat gwintownika po skosie ma 50mm, materiał 70mm w najszerszym miejscu, a wiec 10mm naddatku materiału było by na skosie, myślę że wytrzymie, pozostanie mi jedynie z drugiej strony stoczyć na 30mm jeżeli by miało wchodzić w środek oprawki, a może lepiej zrobić otwór i nabijać na zewnątrz? Albo nie bawić się w nabijanie i zrobić z tego jednolisty przyrząd tocząć stożek morse'a mk5? Jeśli tak to na ile stopni powinienem ustawić sanki? A może macie jakiś inny pomysł jak to wykonać. Proszę o poradę