Wrzecionko z naddatkami stosownymi jeszcze dziś poszło do hartowania / odpuszczania. Dyskutowali czy gwinty nacinać przed hartowaniem czy po. Zwyciężyło po, bo hartowanie może spowodować deformację i w kłach ją przeszlifują przed gwintowaniem.
Jak ze starego wrzeciona zdjąć przednie łożysko ? Jeden z fachowców oferował reanimację wprasowaną tuleją rozwierconego stożka. Ciekaw jestem takowego patentu a przy nadziei na nowe nic nie ryzykuję.
Zdjąłem wymiary z mojego wrzeciona: Salezjanka 1448/74. Drobne różnice wymiarów wzgl. rysunku Andrzej40. Jak sygnalizowane już tu było każdy egzemplarz Osiołka może być niepowtarzalny. Dołączę niebawem. Uff wepchnąłem. Coś zawiła ta procedura.

