
Udało się. Przyczyna znaleziona. Przyczyną była pompka chłodziwa, a konkretnie przekaźnik do którego był dosć długi kabel. Jak wiadomo przekaźnik podczas załączania, wyłaczania generuje HV przez chwile i mimo podłączonej diody równolegle, która by miała zapobiegać powstawaniu nieprzyjemnych skoków napięcia jednak te zakłócenia występowały. A że kable te idą obok siebie równolegle więc...
Podczas testowego włączania, wyłączania chłodziwa słychać jak silnki krokowe robią "pyk".