Foto z tej Twojej wypowiedzi, z tego tematu:melonmelon pisze:Wstawiłeś fotkę opakowania elektrod? Z mojej wypowiedzi?
Z tego co pamiętam pastwiłem się tam nad WYGRZEWANIEM ELEKTROD ZASADOWYCH PRZED SPAWANIEM?
Co ty oczywiście zrobiłeś? Nie zapomniałeś wsadzić do pieca elektrod z Castoramy?
Ponownie, rzeczone elektrody (linkowane przez mnie?) mogą być stosowane do spawania żeliwa NA GORĄCO? To chyba inna technologia niż Ty zastosowałeś?
Zanim się tu pobijemy mokrymi szmatami, proponuję byś przejechał pilnikiem po imadle, umył paluszki i sprawdził czy się brudzą od materiału imadła.
I
Albo ci się udało pospawać żeliwo, ale statystyka i tak cię kiedyś dopadnie, obiecuję.
Albo nie.
pozdro
https://www.cnc.info.pl/topics92/polecc ... 376,20.htm
ostatni link:
"Wysłany: 2014-07-28, 15:15 Chyba mało
http://www.icd.pl/poradnik/post/elektrody_otulone
Tyle wystarcza by wysuszyć spawacza, zasadowym to za mało...
Woda związana chemicznie uchodzi w pow. 250 st. C bodajrze
Ot taka fanaberia producentów:

Albo spisek

pozdro"
Imadło sprawdziłem, napiłowane brudzi czyste ręce, czyli żeliwo. Dziękuję, że mi przypomniałeś o tej metodzie.
To foto elektrod z Twojego linka przypomniałem, żeby pokazać, że elektroda zasadowa i spawanie żeliwa to nie jest jednak jakieś wielkie kuriozum. Powinno być oczywiście robione na gorąco, jak producent przykazał.
Elektrod oczywiście nie suszyłem, ostanie upały i suche powietrze spowodowały, że pewnie nie były mocno wilgotne, bo przy spawaniu nie robiły problemów, a spawy ładne.