Zeszła ostatnio dyskusja z tematu a ja chciałbym wrócić do źródła. Z racji, że korzystałem z waszej wiedzy w dyskusji tego wątku, podzielę się informacją zwrotną. Myślę że najważniejsze to dobra pasta, użyłem AMASAN HS do lutowani twardego i sprawdziła się. Lutu do lutowania niestety nie podam symbolu bo kupując jedną laskę lutu nie spisałem sobie dokładnie symbolu. Lutowałem na trzonkach 10x10 i 12x12, na tyle mój palnik gazowy wystarcza z tempem grzania. Obraz mówi lepiej, wiec zdjęcia dokumentują przebieg
Gniazdo pod płytkę po posmarowaniu pastę i rozgrzewaniu
Kolejne etapy grzania oraz podania lutu
No jeszcze jeden nożyk przed i po zalutowaniu
Obszerniej podałem to w swoich notatkach warsztatowych
http://notatkiwarsztatowe.blogspot.com/ ... iowej.html
Dziękuję za inspirację Panowie i udanego lutowania
