Znaleziono 2 wyniki

autor: GABE
21 sty 2016, 22:14
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Wiercenie w tokarce
Odpowiedzi: 12
Odsłony: 2400

Zielona Ola pisze:GABE twoja odpowiedź miała mi pomóc? Też mam kilka nocy nieprzespanych przez ten projekt i przez wiele innych. Staram się to wszystko pojąć - czytam, oglądam, pytam, nie idę na łatwiznę i nie chce by ktoś za mnie to zrobił. Jestem studentką 3 roku i niestety jest mi tylko znane pojęcie tokarki, widziałam ją raz na oczy na hali jak sobie stała.
Wydaję mi się że nic w tym złego że próbuję szukać wszędzie pomocy :wink:
Kiedyś studiowałem 4 lata ale w innej dziedzinie niż obróbka skrawaniem. Zmieniłem zainteresowania i musiałem dużo się dokształcać, wciąż to robię.
Wiele osób na tym forum nie pokończyło studiów i jest świetnymi fachowcami w swojej dziedzinie. Też musieli dużo się uczyć i dokształcać.
Wyobraź sobie tokarza który spędził godziny nad książkami, potem w praktyce nad tokarką. Usmarowane, pokaleczone ręce, czasami urwane palce........
Potem dostajesz pracę gdzie szefem jest ktoś po studiach i nie ma bladego pojęcia o swojej robocie i wymaga cudów od pracownika.

Dla dobra ludzkości albo zacznij się uczyć albo zmień profil studiów.
Miałem wielu kumpli na studiach którzy w ten sposób robili zaliczenia i zawsze mnie to irytowało.
Pytasz o takie podstawy które możesz wyczytać w "Poradniku tokarza" w ciągu 1-2 godzin.
autor: GABE
21 sty 2016, 21:14
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Wiercenie w tokarce
Odpowiedzi: 12
Odsłony: 2400

Lata nauki, nieprzespane noce, itp.
Też czasami pytam o pierdoły, ale przynajmniej próbuję coś z siebie wykrzesać, chociaż odrobinę zaangażowania............. :sad: załamka

Ps. Kumpel kiedyś mi doradził, że jak zaloguję się jako dziewczyna to faceci chętniej pomagają :grin:

Wróć do „Wiercenie w tokarce”