Po pierwsze zadałem pytanie czy zasadnym jest cięcie laserem blach ocynkowanych pod kątem korozji - przede wszystkim.
Po drugie nigdzie nie napisałem jakim laserem cięte, faktycznie miałem na myśli CO2, i jak sam napisałeś nie jest to super fajne cięcie.
Ale kwestie gazów mamy wyjaśnione, w jednych są w innych nie ma.
Nigdzie nie widzę abym jakąś głupotę palną.

Aby pouczać innych trzeba od siebie zacząć, ale to chyba nie realne.

A jak z korozją na krawędzi ciętej ?

Z tego co mi wiadomo to podczas cięcia termicznego blach ocynkowanych wydziela się tlenek cynku, i jest gazem toksycznym.
Jak powstają, reakcje chemiczne itp nie znam i nie jets mi to potrzebne.
A sąsiad nie miał kaca tylko ciął blachy cynkowane plazmą ręczną w pomieszczeniu słabo wentylowanym, wylądował w szpitalu i ledwo co go odratowali, dopiero po ponad roku zaczął w miarę normalnie funkcjonować.

Taki pewny jesteś siebie, czy brak ci wiedzy ????
Moim zdaniem i jedno i drugie
Jak nie wiesz co się wytwarza przy cięciu termicznym blach ocynkowanych ( a jako producent takowych maszyn powinieneś wiedzieć ), lub twierdzisz że nic trującego nie powstaje to proponuje eksperyment. Podczas cięcia będziesz wdychał opary i zobaczymy czy ci nic nie będzie.
Mój sąsiad ledwo przeżył ale Ty to co innego tobie nic nie będzie.
I bez wywodów kiedy zaczynamy ???

Jak na razie to jedyna metoda wycinania blach ocynkowanych, alucynk itp przy której powłoka cynkowa jest zaciągana na krawędź ciętą to wykrawanie. Wycinanie takich blach laserem powoduje przyspieszoną korozję na krawędzi ciętej i żadne bajki o cudownych blachach tego nie zmienią, to raz a dwa to kolega nicek jako producent i znawca technologii powinien ostrzec przed trującym gazem który się wydziela podczas cięcia blach ocynkowanych !!

A czy zasadnym jest cięcie laserem blach ocynkowanych i alucynku ?