W sumie to nie wiem, pomysł z pasami zębatymi zrodził się by można było schować silniki wewnątrz skrzynek, ale teraz już nie mam pewności. Słyszę i czytam bardzo różne opinie..
W końcu zdecyduje się chyba na 2 sprzęgła i pasek w zetce bo się nie mieści (wałki mam 12, więk jak słusznie juz ktoś zauważył jest dość ciasno). Dzięki za wszystkie podpowiedzi.
Tak przedstawia się aktualna wersja projektu (zasugerowałem się podpowiedziami kolegów).

Dzięki za wskazówki, aktualnie przerabiam projekt, jak skończę to pokażę wersję poprawioną.
A przy okazji mam jeszcze jedno pytanie ( z kategorii podstawowych) czym w praktyce różnią się śruby trapezowe od kulistych poza gwintem, bo mam warażenie że o kulistych znacznie mniej na forum sie mówi.

Witam, zabieram się powoli za budowę pierwszej maszynki o polu roboczym ok 450x350x100.
Zamierzam zbudować ja ze skręcanych płyt aluminiowych o grubości 10 mm ( wszystkie elemnty są prostokątne aby ułatwić ich wycinanie).
W związku iż nie mam żadnego doświadczenia chciałbym zapytać czy taka konstrukcja jest sensowna?



Zamierzam obrabiać pleksę i aluminium. Chciałbym wykorzstać w każdej osi wałki podparte o średnicy 12 mm i nieruchomą bramę.
Napęd z silników chcę przenieść na śruby trapezowe poprzez pasek zębaty z napinaczem ( aby uniknąć stosowania sprzęgieł i schować silniki ).
Czy silniki mogą być zamknięte w kolumnach, czy się zagotują?
Czy są jakieś reguły dotyczące rozstawu łożysk ( białe strzałki )
Jaka w przybliżeniu powinna być odległość łożysk od krawędzi stołu? Ma to kolosalne znaczenie dla powierzchni roboczej. (czerwona strzałka)
Za wszelkie uwagi i podpowiedzi z góry dziękuję.