Nie ma tu nic do śmiechu. W Holandii, w narzędziowni VDL to była norma. Na noc puszczone dwie maszyny Fanuc i jeden Agie Progres, razem sześć płyt wykrojników. Wszędzie porobione mostki. Rano kładło się magnesy i odcinanie mostków plus ich wykańczanie. Program tak napisany ze górna głowica podnosiła się o wysokość magnesu przy odcinaniu. Fanuc chyba pokazuje czas do końca obróbki i procentowe wykonanie programu.dcsp52 pisze: ↑22 lis 2023, 20:55Tak -stal mialem tak pisane programy ze ciely mi multisocket nocą np 20 gniazd na 75 % posuwu bez odciecia detalu a rano docinalen brakujące kawalki zlapane neodymem. Ciołem głównie wcl i grafit . Maszyne miałem typowo pod te zlecenia. wiem Możecie się śmiać ale takie miałem zlecenia stałe przez kilka lat Tu mam straszną spinkę czy wycenię. A mam wolne moce przerobowe.
Co do tablic nie mam. Ona ma 71lat doswiadczenia a nie dostalen nic takiego. Fanuc faktycznie miał książki z technologia dla kazdego materiału.
Ja raczej nierdzew ciąłem jak zwykłą stal, taką na wkładki form wtryskowych 2767. A przy dużych gabarytach odpadu to dodatkowy stop przed odcięciem, obliczony tak by została "żyletka" która go utrzyma. Plus tzw. "babki" nastawne pod nim.
