bartuss1 pisze:powiem klientowi zeby se zalał, bo ja juz nie mam kasy, musze jeszcze zaplacić za wałek od wrzecionka i szafe, tylko augustow wpierw musi wyzdrowieć, bo cholera u nich panuje czy inna zaraza
(pi***olą mi sie literki przy browarze)
Klient kupił sobie prowadnice na wszystkie osie,klient kupił sobie wózki, klient kupił sobie komputer, później sie dowiedział ,że musi sobie kupić oprawkę i frez do zaplanowania stołu, teraz zaślepki sobie zrobi sam i osłony na śruby , później sobie ją przywiezie i poprawi żeby jakoś wyglądała .
Bartek przypominam ci ,że to ty zgłosileś sie do klienta znając budżet jaki chce przeznaczyć na maszynę , widząc ,że cena jest dobra starałem ci sie jak najwięcej pomóc, ale i moja cierpliwość ma granice, zanim się napijesz i coś napiszesz zastanów się 30 razy. Termin wykonania maszyny mija jak wiesz jak to taki ch**..y klient to nr konta masz zgodnie z umową możesz oddać bagatela 3 zaliczki a nie jak było w niej zapisane jedną i zatrzymać maszynę dla siebie, zresztą nie pierwszą. Mam dość płakania ,na temat jaki to ty jesteś pokrzywdzony wykonując ją dla mnie,albo ,że masz coś w du*** ,bo źle wyceniłeś. Ps. Ja na pewno nic nie piłem.