
str 37
Udało mi się to tak skutecznie, że odkręciłem ją całkowicie, tak iż leżała luźno na wrzecionie. Po dokładnej analizie ww dtrki stwierdziłem, że element 67 to podkładka blokująca nakrętkę na wrzecionie tak, by się nie odkręcała, a ja ją zerwałem lub odgiąłem, podkładkę oczywiście. Dlatego postanowiłem nie składać maszyny, co by nie skończyć jak ten koleś: http://www.usinages.com/fraiseuses/bloc ... 76-15.html , ale poszukać przyczyny, dlaczego nie mogę wyjąć ani obrócić pinoli skoro na dtrce, jak i zdjęciach, np.:

nie ma żadnych trybów, kolków, pierścieni, niczego co by nie pozwalało wysunąć pinoli bez demontażu całego wrzeciennika.
Doszedłem do wniosku, że przyczyna musi tkwić w rowku blokującym pinolę przed obracaniem, a raczej innym jego wykonaniu (czyli zamkniętym), innym niż na powyższym zdjęciu, gdzie jest od górnej strony otwarty. I Eureka !!!! Choć wykręciłem śrubkę dociskową, która powinna znajdować się w rowku (zdaje się nr 24), pinoli wyjąć nie mogłem - OKAZAŁO SIĘ ŻE JAKIŚ CHIŃSKI GENIUSZ wkręcił tam DWIE śruby (jedna na drugą), a nie jedną tak jak na dtrkach



Ten otwór wywiercony we wrzecionie za śrubą wskaźnika służy najprawdopodobniej do SMAROWANIA ŁOŻYSKA STOŻKOWEGO (nr 56).