Znaleziono 1 wynik

autor: Duszczyk_K
26 wrz 2019, 10:28
Forum: WARSZTAT
Temat: Przecinarka taśmowa - jaką wybrać?
Odpowiedzi: 8
Odsłony: 5523

Re: Przecinarka taśmowa - jaką wybrać?

Mówiąc o piłach niezautomatyzowanych taśmówka ma taką zaletę, że podnosisz ramię, dosuwasz materiał do zderzaka, zakręcasz korbką w imadle albo jak mają niektóre wersje imadło z szybkim zaciskiem (super sprawa do serii) uruchamiasz i możesz iść frezować. maszyna powoli dojedzie do materiału, przetnie go a jak dojdzie do końca to się sama wyłączy. Przy tarczówce nawet jeśli tnie szybciej, to trzeba cały czas przy niej stać i pracować. Oczywiście warto być koło piły na wypadek zacięcia/spadnięcia taśmy czy jakiegoś wyrwania materiału, ale jeśli masz dobrze ustawione parametry to ładnie idzie.
Jak jeszcze masz fajne stanowisko, tzn stół/podajnik rolkowy na który kładziesz sztangi i podsuwasz pod piłę to robota staje się leciutka i sprawna.
Przy czym ja jestem totalnym amatorem i działam na seriach po kilka sztuk, uruchamiam piłę i idę toczyć czy frezować.
Opisałem swoje doświadczenia z chińską piłą za 5800 brutto która tnie fi 280. Mniejsze są trochę tańsze, ale jeśli mówisz, że podczas frezowania i tak masz małe przerwy to ja bym nie inwestował w kosmiczne wynalazki, automatyczne podajniki itp tylko robił taką manufakturkę. Oczywiście to tylko moje zdanie.

Wróć do „Przecinarka taśmowa - jaką wybrać?”