
Chodzi o stworzenie prostej prądnicy, którą będę mógł używać do ładowania akumulatorów Li-Po do modeli latających.
Ten zestaw który mam (krokowy i spalinowy) leżał u mnie jako części zamienne, stąd postanowiłem, że użyję ich do sprawdzenia czy w ogóle takie coś się sprawdzi - czy będzie odpowiednia ilość prądu, ile potrzebował bym benzyny na naładowanie jednego pakietu etc.
Docelowo myślałem o mniejszej jednostce spalinowej 1cm3 chłodzonej powietrzem (odpada kwestie pompki do jej chłodzenia), który zużywa dużo mniej nitro.
Pomysł wyszedł z prostej potrzeby: jestem ze sprzętem na bezludziu, ale mając prądnice mogę sobie go podładować (zamiast nosić ze sobą wiele pakietów akumulatorów które, nawiasem mówiąc nie są tanie).
Chodzi też o to aby nie była to 5 kg prądnica, którą będę tachał na plecach, a możliwie najmniejsze rozwiązanie - nie spotkałem się z żadnym takim do kupienia.
Rozumiem, że przez zbawkowy silniczek krokowy chodzi Ci np o ten w napędach CD?
W czym on są lepsze od tego co podałem? I czy może jest jakiś silnik krokowy podobny do tego co mam, który nadał by się do tak dużych obrotów? (pytam pod kątem ew zakupu już właściwego silnika)
Co do przekładni pasowej to też o tym myślałem, szczególnie w tej chwili gdy coraz bardziej zastanawiam się czy nie spalę silniczka krokowego. Pytanie tylko jak duże będą straty mocy na takiej przekładni?