Znaleziono 3 wyniki

autor: chireadan
16 lis 2013, 22:39
Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
Temat: Rękojeść palnika a zmiana gazu
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 3616

Wracając do pytania które postawilem na początku, odpowiem sobie poniekąd sobie sam, uzyskałem bowiem odpowiedź od jednego z dystrybutorów, jak również wgryzłem się dokładnie w katalogi. Otóż w palnikach uniwersalnych do spawania i cięcia, gdzie rękojeść ma tylko dwa zawory a zastosowanie zależy od tego czy założona jest nasadka tnąca czy spawalnicza takich jak np. Perun PU-216A czy analogiczny palnik Pometu rękojeść jest ta sama co w palnikach propanowo-tlenowych. Rękojeść "216" Peruna służy zarówno do palnika acetylenowego do spawania i cięcia, jak i np. do palnika do podgrzewania propan tlen PG-216P (Perun nie produkuje propanowych palników uniwersalnych do lutowania i cięcia). W przypadku Pometu rękojeść np. "242" służy zarówno do palnika acetylenowego spawanie-cięcie, jak również do propanowego lutowanie-cięcie. Oznaczenie gazu nie jest bite na rękojeści, jest to część zamienna o jednym numerze katalogowym, sprzedawana zarówno do palników acetylenowych jak i propanowych. Analogicznie sprawa ma się ze szwajcarskimi palnikami GLOOR.

Kurde, chciał bym to zobaczyć. Przecie się tego dźwignąć się nie da jak puste a jeszcze nosić to na plecach jak pełne? Po schodach? Jak dla mnie to atak samobójczy na życie i zdrowie wielu osób..... :mrgreen:
No, ja bylem świadkiem tego. Na mojej uczelni w związku z przebudową jednego wydziału (nowy mikroskop elektronowy) wykonywano nową klimę, wodę, CO, itd. Spawacz z firmy "zistechnika" złapał butlę za zawór, drugi popchnął butlę od spodu, i po wciągnięciu jej na plecy sapiąc wytargał ją ze schodów w podziemiu na parter.

Ma też gdzieś zdjęcia po kontakcie miedzi z acetylenem
No, takie węgliki z potrójnym wiązaniem, "acetylenki", to wyjątkowo nieprzewidywalne związki. Acetylenek miedzi jest normalnym, inicjującym materialem wybuchowym, a acetylenek srebra jest jeszcze bardziej wrażliwy.
autor: chireadan
08 lis 2013, 19:37
Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
Temat: Rękojeść palnika a zmiana gazu
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 3616

Dobrze wiem, ze acetylen jest niestabilnym gazem, zresztą wiem jakim reakcjom ulega i w jakich warunkach, i że inaczej zachowuje się acetylen w acetonie a inaczej w dimetyloformamidzie. Nie napisałem też że będę robił tak albo siak. Chciałem dowiedzieć się jedynie czy, jest jakakolwiek różnica techniczna między rękojeścią acetylenową a propanową, skoro jest to jedyny element na którym oznaczenie nie jest wybijane lecz naklejane, a palniki zachodniej renomowanej firmy którymi dawniej pracowałem występują tylko z jedną wersją rękojeści, niezależnie od rodzaju gazu, oznaczony jest on po prostu "Gaz palny" (Brenngas).

BTW Używanie acetylenu do kwarcu i tak jest półśrodkiem, posiadam stworzony do tego celu palnik stołowy wodorowo-tlenowy, prod. Messer Griesheim, ale wymiana małych butli z wodorem jest w praktyce nierealna, poza najmem.

Swoją drogą, co do niezbędnych szkoleń, to mam nienajlepszą opinię o wartości podstawowych przeszkoleń prowadzonych przez polskie instytucje. Wielokrotnie w tym roku przechodząc obok budowy oraz pracowników energetyki cieplnej, czy firm zajmujących się instalacjami na wielką skalę (nazwy oszczędze) miałem okazję oglądać zachowania pracowników posiadających (!) stosowne przeszkolenie, i uprawnienia do spawania 311-G bo będących zawodowymi spawaczami gazowymi. Są to:

- toczenie butli po ziemi
- noszenie butli w poziomie za zawór i podstawę
- przewożenie bez kołpaka
- odpalanie palnika papierosem albo zapalniczką z kiosku
- przechowywanie butli na leżąco
- spawanie rur na drewnianym koźle warsztatowym
- praca uwalonymi smarem rękami
- brak bezpieczników
- sprawdzanie czy butla jest pełna przez otwieranie zaworu, w kierunku wylotem do siebie
- noszenie butli tlenowej 40l na plecach po schodach

Sorry za OT.
autor: chireadan
08 lis 2013, 19:05
Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
Temat: Rękojeść palnika a zmiana gazu
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 3616

Rękojeść palnika a zmiana gazu

Witam!

To mój pierwszy post, stąd może być nieco idiotyczny za co z góry przepraszam. Z wykształcenia jestem inżynierem metali, ale zajmuję się (czasem) w wolnym czasie pracą w szkle laboratoryjnym. Nie mam profesjonalnego palnika szklarskiego, i z braku laku używam chwyconego w imadło stołowe krajowego palnika uniwersalnego (Pomet PU-242F) zasilanego tlenem butli 5 l i propanem-butanem z butli turystycznej 3kg. Mam całą "walizkę", tj rękojeść z zaworami, nasadki do lutowania, nasadkę do cięcia stali, itd. Czasem pracuję w szkle kwarcowym, do czego płomień propanowy jest nieodpowiedni choćby ze względu na małą temperaturę a co za tym idzie konieczność używania dużej nasadki z ogromnym płomieniem wtórnym i kitą. Przydałby się acetylen (tak, wiem że do kwarcu tak naprawdę powinien być wodór). Reduktor do acetylenu mam, węże i resztę też, małą butlę mogę pożyczyć, i stąd mam pytanie czy wystarczy zmienić tylko nasadkę w palniku (kosztuje ok 60 zł, kupiłem jedną) czy muszę wymienić rękojeść ? W zestawie który mam rękojeść oznaczona jest "F" (propan/g ziemny). Czy stosując inny gaz musze wymienić rękojeść ? Czy w ogóle różnią się one czymś poza naklejką ? Nasadki pasują (nota bene na propanowych które były w zestawie również wybito "A" - acetylen, tylko dziób i smoczek są inne). Rękojeść ma inne zawory, inną wielkość otworów, albo coś ? Nie chciałbym żeby coś wybuchło, ale z drugiej strony nowa jest droga, a pracowałem szwajcarskimi palnikami GLOOR i firma ta sprzedaje tylko jedną rękojeść, a dopiero nasadki są do różnych gazów.

Wróć do „Rękojeść palnika a zmiana gazu”