Cieszę się, że mogłem podpowiedzieć

Nie wiem, o której części Polski myślisz - ja znam firmę koło Poznania .
Choć spróbuj na stacji Shella - jest pewna szansa, że będą tam mieli opakowania 400 gramowe (kartusze pasujące do standardowej smarownicy).
Lub może będzie też w oddziale.

251mz
Konkretnie jest tam podany Greasen ŁT-4S2.
Według opisu spełnia tę klasę.
A czy można można go pchać we wózki - decyzję zostawię Zainteresowanym (osobiście mam zaufanie do Gadusa i analogicznych produktów uznanych producentów).

Czyli do tych prowadnic HIWIN z szyną profilową typoszeregów HG, EG, MG, RG, IG (zgodnie z przytoczoną instrukcją) właściwe są smary posiadające klasę DIN K2K (lekko obciążone) lub KP2K (mocniej obciążone). Oznaczenie KP2K nie jest pełne - brakuje jeszcze dolnej temperatury pracy. Wtedy pełne oznaczenie mogłoby wyglądać tak: DIN 51502 KP2K-20 (np. Gadus S2 V220 2). Dla ułatwienia nie brałbym pod uwagę K2K bo producent przewidział możliwość zastosowania tu silniejszego smaru (a cenowo nie różnią się one znacząco). Analogicznie ten opisany byłby: DIN 51502 K2K-30 (np. Gadus S2 V100 2).

251mz pisze:HIWIN zaleca następujące smary:
BEACON EP1, Fa. ESSO
Microlube GB0, (KP 0 N-20), Staburags NBU8EP, Isofl ex Spezial, Fa. KLÜBER
Optimol Longtime PD0, PD1 lub PD2 zależnie od temperatury zastosowania, Fa. OPTIMOL
Paragon EP1, (KP 1 N-30), Fa. DEA
Multifak EP1, Fa. TEXACO

Czyli generalnie polecany jest smar w konsystencji NLGI 1. To nie jest KP2N (K2N) - nie ta konsystencja.
Można dawać produkty z pewnego zakresu - tutaj jednak mamy duży zakres.
Nie zgodzę się ze stwiedzeniem: "Optimol Longtime PD0, PD1 lub PD2 zależnie od temperatury zastosowania". Konsystencja smaru dobierana jest według sposobu podawana smaru (smarowanie ręczne, centralne, długość i średnice przewodów) oraz od prędkości obrotowych/liniowych, a nie od temperatury pracy. Zależnie od temperatury dobiera się rodzaju oleju (mineralny, syntetyczny węglowodorowy, lepkość oleju) oraz od typ smaru ze względu na rodzaj zagęszczacza.
Jeśli powyższe zalecenia były łącznie z zaleceniem KP2K/K2K to nie są one spójne. Jeśli były w różnych DTR-kach to (zakładając, że pisała je osoba znająca się na rzeczy) są od innych konstrukcji hiwina, z różnym podawaniem smaru, różnymi warunkami pracy.

251mz pisze:Katalog hiwina podaje:
1.7.2 Smarowanie smarem
Do smarowania smarem zalecamy smary według DIN 51825:
Do normalnych obciążeń – K2K
Do obciążeń wyższych (C/P < 15) &#8211; KP2K o klasie konsystencji NGLI 2 według DIN 51818

W sumie dziwią mnie te wydziwiania wielu ludzi ,że do łożysk liniowych musi być smar cud wianek...
Łożysko liniowe jest dalej odmianą dalszą łożyska kulkowego więc i tutaj powinien znaleźć zastosowanie smar stosowany do łożysk kulkowych.
Chyba ,że się mylę

Nie przesadzajmy: KP2K (a tym bardziej K2K) to generalnie podstawowy smar - żaden cud wianek (chyba, że ma jeszcze dodatkowe własności, które DIN-owska norma KP2K nie opisuje).

251mz pisze:Znalazłem też jeden ze smarów wymienionych w katalogu hiwina...
http://allegro.pl/texaco-multifak-ep-1- ... 71703.html

Cena fajna jak za takie opakowanie , ale no bez przesady 18kg kupował nie będę...
Podejrzewam ,że do tego co mam to 2kg mi starczy na baaardzo długo ....

Akurat ten smar nie jest KP2K tylko KP1K - czyli bardziej miękki (o jedną klasę konsystencji ).

Gdyby kierować się tylko podstawowym zaleceniem hiwina to można wybrać dużo smarów dostępnych w wielu sklepach motoryzacyjnych.
A z ciekawości: jakie nazwy smarów są w tych zaleceniach?