Ja bym polecił stal 1.2311 jest wstepnie ulepszona do ok 30hrc i da się ją jeszcze fajnie obrabiać potem moze być 1.2738H ok 35hrc no i 1.2738HH ok 40 hrc ale tu już wiercene hss lub gwintowanie może byc utrudnione bo czesto bywa przerost.

Jak chcesz zrobic slizg to profesorki na studiach mowia swoim studentą, że przynajmniej 5hrc roznicy miedzy elementami żeby nie zacierało, w praktyce to mysle ze przynajmniej 15-20hrc wszysyko zalezy jaki luz czy obciazenie, bo jak bedzie ciasno to wszysto zarżniesz (wzrost temperatury podczas tarcia)wpływ też ma smarowanie no i czystość

Z żeliwem to też nie jest taka "puszka z piwa" ze wezmiesz kątowką uwalisz kawałek korpusu żeliwnego ze złomu, bo na to musi być żeliwo z domieszkami slizgowymi