jasne że, tak ale czy w związku z tym ludziom żyje się lepiej czy gorzej? gorzej mają zakłady, a ludzie realnie dostają więcej kasy. U mnie np +40% i co źle jest?jasiu... pisze:Stawki poszybowały , bo w przeciwnym razie ..... , prędzej czy później zakłady zostałyby pozamykane z braku ludzi do pracy.
te 40% + podwyżki stali + podwyżki prądu skądś trzeba zdobyć ale pracownika to wali.
rożne są zakłady, ja mówiłem ze swojego przykładu i tych co znam wokół mnie w obróbce metali.WZÓR pisze:W tych , gdzie produkcja idzie pełną parą ( na trzy zmiany) plan urlopów wypoczynkowych istnieje tylko na papierze.
Aby jeden mógł wypocząć (np.) nad polskim morzem , to dwóch zasuwa po 12 godzin aby firma nie straciła.
a co się dziwisz... jak byś był tym klientem to szukałbyś najtańszej firmy, z najniższą ceną i najwyższą jakością. A konkurencja na rynku jest więc... dużo wazeliny od której Vat się odliczy i do przoduWZÓR pisze:klient coraz bardziej wybredniejszy i trzeba mu wchodzić w d**** z wazeliną co by nie znalazł sobie drugiego dostawcy..... , broń Boże.

ale pie...dolisz, czy Ty coś dziś tam do barszczu sobie nie dolałeś?dance1 pisze:podziękuj ludziom którzy wyjechali, wiesz ile kasy do Polski wysyłają emigranci? wiesz ile miejsc pracy pozostawili żebyś mógł teraz godnie (w miarę) żyć?.
ja mam dziękować ludziom którzy wyjechali za granicę? Mi nikt nie odstąpił miejsca pracy tylko sam go sobie stworzyłem ciężka pracą na 2 zmiany, pomysłem i postawieniem na szali wszystkiego, pomnażając to i tworząc miejsca dla innych.
Więc Panie dance1 nie mierz innych swoją miarą.