temat już rozwiązany- w dokumentacji znalazłem NBU15 i tego używam.
Cena za kg to już ok 600zł ale nie można na tym oszczędzać przy bardzo skomplikowanych i drogich maszynach.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „czym smarować prowadnice liniowe i śruby kulowe?”
- 20 maja 2018, 18:25
- Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
- Temat: czym smarować prowadnice liniowe i śruby kulowe?
- Odpowiedzi: 2
- Odsłony: 3791
- 17 lut 2018, 19:25
- Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
- Temat: czym smarować prowadnice liniowe i śruby kulowe?
- Odpowiedzi: 2
- Odsłony: 3791
czym smarować prowadnice liniowe i śruby kulowe?
Witam koledzy,
Ostatnio zakupiłem centrum tokarskie które posiada kalamidki do smarowania wszelkich prowadnic liniowych i śrub kulowych. Chciałbym się dopytać znawców tematu czym smarujecie powyższe podzespoły??
Pierwszy raz się spotykam z takim rozwiązaniem ponieważ wszystkie inne moje maszyny mają centralne smarowanie olejem.
Normalnie dałbym isoflexu nbu15 (którego używam do wrzecion) ale że punktów smarnych jest nie mało (sporo osi) i poszłoby go dość sporo a isoflex kosztuje 450zł netto/ kg więc chciałbym jeżeli to możliwe oszczędzić sobie trochę kosztów.
Po przeglądnięciu maszyny widać nadmiar smaru pozostałego po latach pracy i wygląda on prawie jak isoflex (biały i maślana konsystencja), no może trochę bardziej twardy od isoflexu.
Potrzebuję coś najlepiej w tubie tak żeby ją zapakować do smarownicy i nie paprać się zbytnio...
Co polecicie w rozsądnych pieniądzach ogólnie dostępne w sklepie z łożyskami lub hurtowni olejów i smarów??
Prowadnice i śruby NSK.
Ostatnio zakupiłem centrum tokarskie które posiada kalamidki do smarowania wszelkich prowadnic liniowych i śrub kulowych. Chciałbym się dopytać znawców tematu czym smarujecie powyższe podzespoły??
Pierwszy raz się spotykam z takim rozwiązaniem ponieważ wszystkie inne moje maszyny mają centralne smarowanie olejem.
Normalnie dałbym isoflexu nbu15 (którego używam do wrzecion) ale że punktów smarnych jest nie mało (sporo osi) i poszłoby go dość sporo a isoflex kosztuje 450zł netto/ kg więc chciałbym jeżeli to możliwe oszczędzić sobie trochę kosztów.
Po przeglądnięciu maszyny widać nadmiar smaru pozostałego po latach pracy i wygląda on prawie jak isoflex (biały i maślana konsystencja), no może trochę bardziej twardy od isoflexu.
Potrzebuję coś najlepiej w tubie tak żeby ją zapakować do smarownicy i nie paprać się zbytnio...
Co polecicie w rozsądnych pieniądzach ogólnie dostępne w sklepie z łożyskami lub hurtowni olejów i smarów??
Prowadnice i śruby NSK.