Aż mi głupio że tak się tniecie Panowie z powodu mojego tematu ale może i coś dobrego z tego wyjdzie
Więc tak. Bardzo chciałbym piłę taśmową o wymiarach do 1000mm ze względu na ta że, koszty ciecia są bardzo małe, powierzchnia super i brak problemów w eksploatacji. Tak jak pisałem mam 5 pił przemysłowych w tym 2 automaty niemieckie i w tym temacie jestem obcykany zaś gazy są mi obce.
Muszę jednak przyznać dużo racji CNCCAD. Sama taśma to pryszcz. Na allegro jest jedna jedyna używka która odpowiada mi wielkością
http://allegro.pl/pila-tasmowa-500mm-x- ... 15089.html ma 1000mm
Niestety cena 71 000zł za UŻYWKĘ ! Gdyby to było 30 000zł to zamknąłbym oczy i biorę ale nie za tyle. To trzeba mieć dużo roboty żeby maszyna miała co robić. A ja rocznie zobacze kilka ton blachy i to wszystko. Więc taki sprzęt nigdy się w moich warunkach nie odrobi.
A nowe to już astronomia pewnie powyżej 200 000zł tak strzelam

w chińskie nie wchodzę.
Teraz o przeróbce zwykłej piły postawionej pionowo. Pomysł sam w sobie wydaje się banalnie prosty ale.... dużo w życiu robiłem różnych kombinacji alpiejskich i wiem że przeróbki to nigdy nie będzie oryginał
1. Problem, Wióry się pchają siła grawitacji między koło dolne a taśmę. NIE DA SIĘ TEGO UNIKNĄĆ, mam piłę pionową do metalu.
2. budowa stołu i siłowniki do pchania blachy lub do piły taśmowej
Jeżli chodzi o pieski to temat wygląda tak:
Byłem w serwisie który handluje i naprawia takie maszynki. ZDECYDOWANIE ODRADZILI MI KUPNO TAKICH MASZYNEK CO PODAŁEM NA LINKU CZYLI DO 2000ZŁ
CHIŃSZCZYZNA (MAGNUM I INNE)
Żeby sprzęt działał na lata to doradzili kupić polskiego pieska PERUN cena 7000-8000zł bez osprzętu.
Tam gdzie kupuje blachę zrobili mi wycenę
przecinanie arkusza 5000x 2000x 80 na paski 230 x 2000 x 80 łącznie 4 paski czyli 8mb cięcia = 900zł za cięcie
Wiec opłaci się raczej ciąć u siebie na pewno. Jaki koszt gazów itp. będzie u mnie przy 8mb blachy ? da rady za 200-300zł ??