Miałem kiedyś coś takiego tylko w lepszej wersji z chłodzeniem i posuwem płynnie regulowanym. Nazywało się to BERNARDO EBS 181. za 5000zł
kilka miesięcy się męczyliśmy na tym... piły pękały, wióra wszędzie, woda wszędzie.. wszystko się psuło. Włącznik silnika z termikiem wytrzymał 1 dzień

pompka wody chyba od akwarium parę dni.
Generalnie stoi teraz w magazynie od lat nie używana a na jej miejscu dwie inne pracują.
Nawet dla hobbysty z daleka z takimi maszynami.
Tak naprawdę to proponuję tylko jedną drogę:
hobbysta - piła używana do 5000zł najlepiej niemieckie FORTE, BEHRINGER (stare brzydkie ale gwarantuje że przeżyje właściciela

) PIŁA MUSI WAŻYĆ 700kg w górę.. Jeżeli coś ma wagę około 100kg to nie oszukujmy się..
duże serie- również używka nawet do 50 000zł. Widziałem już piły nowe CNC niewypały.