Znaleziono 3 wyniki

autor: Ansset
14 wrz 2013, 19:08
Forum: CNC podstawy
Temat: CNC - od zera do programmer'a ;) [Dla swiezynki]
Odpowiedzi: 16
Odsłony: 3954

W kwestii zatrudnienia juz kontaktowalem sie, chociaz to przez znajomego znajomego, z tutejszymi zakladami lotniczymi. Tokarzy (Lotnicze Al i kompozyty weglowe) juz z polrocznym doswiadczeniem biora. Turbiny, jak wspomniales, Jasiu, rzeczywiscie daja stosunkowo duze pieniazki, jednak w Polsce ciezko w tej materii.
Wielka Brytania, szczegolnie wschodnia czesc, stale wrecz poszukuje ludzi, glownie do obrobki metalu. Jest kilka wielkich zakladow z branzy motoryzacyjnej, lotniczej, bardzo duzo czesci u lokalnych producentow zamawiaja.
Materialoznawstwo - oczywiscie, jedna z podstaw.

Napisales "Bo twoim problemem jest brak absolutnych podstaw, wiedzy którą posiada każdy frezer, czy tokarz z zawodówką, ale to możesz szybko nadrobić. Jeśli będziesz wiedział, jak i dlaczego puścić narzędzie po materiale, to sam sposób dogadania się z maszyną nie powinien być już żadnym problemem. Próbuj."
No i wlasnie od tego chce zaczac, podstaw :)
Pytanie tylko, czy kurs da mi jakiekolwiek! podstawy, ktore potem moge wykorzystac, zalapujac sie na praktyki czy bedzie to zbedny wydatek.
autor: Ansset
14 wrz 2013, 18:18
Forum: CNC podstawy
Temat: CNC - od zera do programmer'a ;) [Dla swiezynki]
Odpowiedzi: 16
Odsłony: 3954

@Przemo88
Jesli masz zamiar jezdzic po kims i oskarzac o kupno dyplomu, coz, twoja wola, twoje prawo, ale odczep sie prosze ode mnie. Nie zamierzalem i nie zamierzam wywnetrzniac sie i rozwodzic nad przyczynami tychze zmian, ktorych zamierzam dokonac.
Znam do bolu prace fizyczna, ubrudzenia raczek sie nie boje i nie zamierzam w bialych rekawiczkach siedziec sobie na stolku, klepiac po klawiaturce.
Z mojej strony padly pytania o poczatki procesu i wskazanie drogi. Jesli nie masz, trollu, nic konkretnego do powiedzienia, zamilknij zwyczajnie. Chyba ze piszesz dla samej przyjemnosci pisania i czytania wlasnych wypocin, sugeruje wowczas odpalenie jednak notatnika.
Nie mierz zdolnosci i zaciecia innych ludzi wlasna miarka

@kubus838
Obsluga maszyny to oczywista rzecz dla mnie, jako element zawarty w "solidnych podstawach", o ktorych wspomnialem.


Nie obudzilem sie kilka dni temu z pomyslem "od dzis cnc, amen".. Jest to decyzja przemyslana przez dlugie tygodnie i miesiace. Bycie programista traktuje jako ukoronowanie kilkuletniego zdobywania wiedzy i doswiadczenia. Wskazalem sobie cel, Was, jako doswiadczone osoby, poprosilem o nakierowanie mnie, popchniecie w odpowiednim kierunku, aby tenze cel osiagnac. Zdrowiem psychicznym, fizycznym, cechami osobowosci, rzekomo nadmierna wyobraznia i poboznymi zyczeniami, doprawdy, nie musicie sie przejmowac.


Jak na razie widze, ze wyjasnien de facto nie ma zadnych, pytan o uscislenie czegos takze, jednak usilnie probujecie mnie odwiesc od pomyslu. Dlaczego?
autor: Ansset
12 wrz 2013, 18:11
Forum: CNC podstawy
Temat: CNC - od zera do programmer'a ;) [Dla swiezynki]
Odpowiedzi: 16
Odsłony: 3954

CNC - od zera do programmer'a ;) [Dla swiezynki]

Kilka kwestii, ktore chcialem wyjasnic, zanim rzucicie sie na mnie :)

1. Z przegladarki i wyszukiwarki umiem korzystac, przeczytalem, co udalo sie znalezc, jednak nie znalazlem odpowiedzi na pytania nurtujace mnie.

2. Brak poprawnego tagowania tematow i tresci czyni niemal bezuzyteczne wyszukiwanie czegos konkretnego.

To rzekłszy, do boju:

Jestem niejako na poczatku przebranzowienia sie. Wybor padl na obrabiarki numeryczne. Bez przydlugiej genezy, chcialbym rozpoczac od zdobycia solidnych podstaw w materii frezarek/tokarek CNC jako operator, ale docelowo interesuje mnie programowanie. Koniec koncow, po zakonczonym jakims tam etapie zdobywania wiedzy i doswiadczenia, zamierzam pracowac za granica.

Co potrafię, z czym miałem stycznosc.

Jestem informatykiem i fizykiem z wyksztalcenia, rysunek techniczny znam, powiedzmy sobie szczerze - co najwyzej znosnie, co nieco doswiadczenia praktycznego z narzedziami pomiarowymi mam glownie z czasow studenckich, zdecydowanie nie brakuje mi wyobrazni przestrzennej, angielski, w tym techniczny, znam bardzo dobrze. Troche projektowania CAD/CAM liznalem przy hobbystycznych zabawach ze skladaniem amatorskich rakiet.
Docelowy rynek pracy zbadalem na ile potrafilem, potencjalnie najwieksze szanse zatrudnienia i zdobycia doswiadczenia mam na brytyjskiej scenie przy polaczeniu tokarka/frezarka + HH i/lub Fanuc.

Jak zdazylem zorientowac sie po lekturze roznych forow, kursy raczej daja wlasnie "ogolny poglad" na temat, jednak moze to bledna implikacja. Czy warto, jesli tak, to gdzie (Dolny Slask). Gdzie mozna zdobyc praktyczne umiejetnosci, popracowac rzeczywiscie przy maszynie (to jednak cos innego niz wszelakiej masci symulatory), nawet i pro bono.

Mysle, ze w miare jasno nakreslilem swoj stan wiedzy, jak i sciezke, ktora chcialbym podazyc. Wszelkie rady i uwagi, tudziez pytania oraz konstruktywna krytyke, chetnie ujrze.

Z gory dziekuje za okazana pomoc.

Wróć do „CNC - od zera do programmer'a ;) [Dla swiezynki]”