Dzięki za INFO zbadam temat. Pozdrawiam

No zobaczymy, budowę napewno zacznę od przetestowania tego sprzężenia zwrotnego. Jeśli chodzi o nieliniowość to można z tym walczyć dopisując komponent do Linuxcnc który będzie działanie rozdzielacza linearyzował. Jeśli chodzi o chińskie zawory proporcjonalne to robiłem jakieś bardzo delikatne rozeznanie i nie natknąłem się na nic, no ale nie szukałem szczególnie zawzięcie. Sprawdzę też trop sterowników o których mi napisałeś - dzięki. Linuxcnc ma taki plus że go już w miarę dobrze poznałem i bez kopania przesadnego jestem w stanie ogarnąć na nim to co mi potrzeba.

Pozdrawiam

atlc pisze: ↑

05 kwie 2019, 07:50

Wiesz, że do prasy hydraulicznej potrzebujesz zaworów proporcjonalnych? Bo dzielnik strumienia to nie ta skala dokładności przepływu?

Oczywiście, wstępny plan jest aby klasyczny rozdzielacz wysterować krokowcem którego pozycja będzie sygnałem wyjściowym z pętli PID, sygnałem wejściowym Liniał optyczny. Każda strona będzie miała swoją pętlę. Jak taki kombinowany rozdzielacz sobie nie poradzi to trzeba będzie przełknąć cenę zaworów proporcjonalnych. Nie zaryzykowałbym takiej konstrukcji opierając o dzielnik strumienia.

Pozdrawiam

atlc pisze: ↑

05 kwie 2019, 00:31

Drugie rozwiązanie to prasy Safan oparte na pasach, zamiast na hydraulice.
Ma to dużą zaletę - nie trzeba kompensować ugięcia belki, bo belka się nie ugina - nacisk jest równomiernie rozłożony.

Niesamowite rozwiązanie ale ja się nie będę w takie historie pakował . Sądzę że nie będzie potrzeby kompensacji ugięcia z tego względu że gnę elementy z blachy czarnej 3 mm przyszłościowo 5 mm i to na odcinkach do 30 cm, przyszłościowo może metr ale wtedy pewnie jeszcze cieńsze, w każdym bądź razie elementy bardzo delikatne w stosunku do konstrukcji. Gdyby przyszło coś dłuższego wygiąć to będzie na własne potrzeby i z "niedogięciem" środka się pogodzę.

Pozdrawiam

Witam,

Myślę nad zmajstrowaniem prasy krawędziowej i zastanawiam się nad układem maszyny. Najpopularniejszy widoczny w większości krawędziarek fabrycznych to mniejwięcej coś takiego:


Mi chodzi po głowie trochę inne rozwiązanie, tzn dwa słupy a pomiędzy nimi stół i nad stołem przesuwający się suwak.
Czyli coś takiego:


Zaletą pierwszej konstrukcji jest to że na upartego można na niej giąć elementy dłuższe od długości stołu. Natomiast druga konstrukcja po pierwsze była by dla mnie łatwiejsza w wykonaniu, łatwiej by mi bylo ofrezować jej elementy. Drugi plus jaki widzę to to że słupy są obciążone przez czyste rozciąganie.

Oczywiście jedna i druga maszyna za stołem będzie miała zderzaki, schowaną hydraulikę itd więc gabarytowo będą podobne. Całość miała by być sterowana linuxem CNC. Na suwaku optyczne liniały, sprzężenie zwrotne sterujące niezależnie pracą dwóch siłowników i zderzaki na krokowcach.

Pytanie tylko jakich minusów drugiej konstrukcji nie widzę poza tym że nie wygnie więcej niż szerokość stołu?

Pozdrawiam