Jeśli masz plany na przyszłość tym bardziej warto zainwestować czas w LinuxaCNC. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby przygotować sobie raz panel z przyciskami fizycznymi a w przyszłości go powielać. Z linuxem jest o tyle fajnie że jak się przegryziesz to nie ma rzeczy nie możliwych. Nie jest to takie skomplikowane, trochę czasu z manualem w ręku, szczególnie tu mówię o dziale dotyczącym HAL i ogarniesz wszystko. Linux korzysta z hardwaru dostępnego od ręki na allegro i posiadanie 3-4 komputerów na półce w razie W nie jest problemem. Ja korzystam z kart mesa i staram się do każdej maszyny wkładać w miarę możliwości podobne komponenty. Oczywiście nie zawsze w 100% się da bo różne maszyny różne wymagania ale w razie jakichś kłopotów możesz z innej maszyny wyjąć kartę na testy albo mieć poprostu jedną na półce w zapasie. Przez kilka ładnych lat tych problemów nie było wiele, żaden nie spowodował dzwona na maszynie ani zniszczenia detalu. Kilka razy zdarzyło się że komputer się nie uruchomił ale wyjęcie baterii od bios i ponowne jego skonfigurowanie załatwiało sprawę. W linuxie masz narzędzia gdzie łatwo podejrzysz wszystkie sygnały więc szukanie problemów jest super łatwe.
Pozdrawiam
