ciągle nie rozumiem dlaczego chcecie życie utrudniać
na co tam jakieś łożyska prowadnice itp na tym to się obrabiarki buduje skąd tam się wezmą obciążenia kilkunastu kilo -jak cały akordeon 10 nie waży cztery prowadnice od szuflad to i tak 300 % zapasu potrzebne są jedynie do utrzymania liniowości posówu a obciążenie jakie przenoszą jest mniejsze od ich wagi przecież miech to 8 listewek trochę tektury i impregnowanej szmaty co do napędu upieram się przy zwykłym układzie korbowym silnik z przekładnią ślimakową 25 cm ramię i cięgło łączące to ramię z miechem daje50 cm skoku a to spokojnie wystarczy
pozdrawiam

moje trzy grosze (gość sam pisze że jest muzykiem )więc nie proponował bym maszyny typu kombajn do otwierania puszki piwa a jakieś bzdurnie proste i skuteczne rozwiązanie tematu możliwe do realizacji dla kogoś o niewielkich zdolnościach technicznych.NP
Jak sam rysowałeś skrzynka w skrzynce z mdf lub płyty meblowej -w każdym markecie technicznym wytną ci na wymiar -cztery prowadnice meblowe odpowiedniej długości i po bulu -do napędu silnik od wycieraczek razem z ramieniem prostownik do ładowania akumularora z regulacją płynną lub skokową i możesz stroić .przybliżony czas wykonania bez wizyty w markecie 3 godziny --- ale to tylko moja propozycja