Znaleziono 5 wyników

autor: funvegaspl
04 lip 2013, 23:04
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Noże lutowane - nowe a ostrzenie
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 8112

dziękuje kolegom za te liczne porady, zakupiłem dziś frez falcowy 15,5 , trafił oczywiście w uchwyt wiertarski , najniższe obroty tokarki i efekt idealny, te moje planowane 3mm dało się zrobić bez pilota, mimo że przygotowałem się na porażkę i zakupiłem także pogłębiacz z pilotem ale 16,5 gdzie przy tym wymiarze musiałbym sporo poprawek wprowadzić do całego projektu.

wspomniane porady na pewno wykorzystam w najbliższej przyszłości.
autor: funvegaspl
04 lip 2013, 08:09
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Noże lutowane - nowe a ostrzenie
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 8112

chodzi dokładnie o takie pogłębienie jak kolega "tomcat65" zilustrował, jako że mam do wykonania kilka naście takich operacji wolałbym skorzystać z najmniej czasochłonnej metody, dysponuje wskazanymi nożami o trzonku 8x8 i 10x10 ale nawet ten mniejszy zamontowany jak to klasycznego do operacji roztaczania nie mieści się oczywiście i wadzi trzonkiem zanim dojdę płytką do detalu. Myślałem właśnie o frezie walcowym ale zapomniałem, że musi mieć pilota. Postaram się taki zakupić dziś. Zaraz jeszcze dziękuje za podpowiedz.
autor: funvegaspl
03 lip 2013, 23:43
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Noże lutowane - nowe a ostrzenie
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 8112

Roman,
może to sztywność maszyny, może coś innego, ale mimo spowolnienia obrotów 5-ciokrotnie skrawanie bez problemu postępuje sporo szybciej, nie potrafię tego wytłumaczyć, ale po Twojej odpowiedzi zaczynam się zastanawiać od nowa dla czego u mnie jest bez problemu przy niskim rpm a twierdzisz ze wcześniej tez powinno być dobrze, jak dobrze rozumuje obróbka zgrubna jak i w tym przypadku ciecie wymaga niższej prędkości skrawania? obrotów? niż obróbka wykańczająca.

W praktyce różnica jest ogromna mimo względnego wycentrowania detalu.

Teraz mam niestety kolejny problem a bardziej zagwozdkę, mianowicie, przewierciłem detal wiertłem fi6 i potrzebuje teraz zrobić centralną kieszeń o głębokości 3mm i fi15 od czoła detalu, żadnym nożem tam nie podejdę , a przynajmniej tak mi sie wydaje , pomyślałem o frezie walcowo-czołowym ale nie wiem czy to przejdzie, jakieś porady w tej kwestii ?
autor: funvegaspl
03 lip 2013, 22:33
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Noże lutowane - nowe a ostrzenie
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 8112

dziękuje z rady i i wypowiedzi, najlepsza inwestycją do tej pory była zakupiona dziś odpowiednia książka, co się okazało problem nie tkwił w nożu(nożach), a w prędkości skrawania , w moim przypadku cięcia wałka mosiężnego fi20 przy obrotach 1100rpm to była masakra i nie dało się tego nazwać cięciem jak już wspomniałem, ale przy dobraniu obrotów 300rpm idzie jak w masło i bez żadnych strasznych odgłosów. :)

Raz jeszcze dziękuje, widocznie trzeba "Dudika" przeczytać od deski do deski lub wspierać się podstawami w razie problemów.
autor: funvegaspl
02 lip 2013, 23:54
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Noże lutowane - nowe a ostrzenie
Odpowiedzi: 15
Odsłony: 8112

Noże lutowane - nowe a ostrzenie

Na wstępie witam szanownych kolegów i pewnie koleżanki

Od niedawna edukuje się nie tylko teoretycznie w toczeniu na małej tokarce stołowej, głównie w mosiądzu, mam kilkoro znajomych tokarzy wyjadaczy którzy starają się dorzucić swoje 3 grosze do mojej edukacji.

Chciałbym Was zapytać o to czy zakupione nowe noże lutowane/zgrzewane np od Pafany nadają się od razu do użytku czy należy je od razu ostrzyć ? ostatnie kilka dni spędziłem na testach praktycznych i nie miałem żadnych problemów z zakupionymi nożami, przynajmniej tak mi się wydaję , w mosiądzu wiór NIE ciągły a rwany ale praca płynna jak dla mnie bez efektów ubocznych jak i przy nacinaniu gwintów jak i prostszych operacjach.

Jeden ze starych sąsiedzkich wyjadaczy/tokarzy zarzucił mi że noże fabrycznie są tępe i należy je od razy po zakupie naostrzyć, wraz z zjechaniem ISO12 po skosie od krawędzi natarcia (fabrycznie jest prosty-pionowy) na wzór nóża ISO10 (ten jest właśnie "zjechany" fabrycznie).

Jedyny problem to mam z nożem PRZECINAKIEM ISO7 bo np mosiężny pręt fi20 przeciąć to sporo zabawy i głośna praca wraz z widocznym "radełkowaniem" chociaż wycentrowanie jest bliskie perfekcji.

Tokarka to LD550, noże głównie Pafana.

Wróć do „Noże lutowane - nowe a ostrzenie”