Dzięki za wszystkie odpowiedzi
Bede szukał rozwiazania, nie jest to dla mnie bardzo pilne, ale dobrze było by wzbogacić sobie warsztat i wspomoc obrobke

kwarc pisze:wronek - ty.... a pomógł to nie istnieje ? ! Niewdzięcznik jeden normalnie nażarł sie i nie podziękował .Dobrego słowa pożałował .

sory:) zaczałem szykac czegos na necie, jakis gotowych rozwiazań...
juz sie robi

a tak wogole jeszcze jedno pytanie, moze ktos sie z tym spotkał żeby czyścić takie kanały wodą z jakimś dodatkiem?? np zamykamy to w jakims pojemniku i przepuszczamy plyn z piseczkiem przez 2h...?
a co myslicie o czysczenie w podobny sposób ale w myjkach ultradzwiekowych?

kwarc pisze:4 przejścia ? Czy aby nie naciągają cie na koszta ? ...
A w temacie to .... piaskowanie .

na szczescie drazarke mamy swoja i sami wycinamy sobie potrzebne detale wiec nikt mnie/nas (firma) nie naciaga na koszty

Czy piaskowaniem jestem w stanie wyczyscic kanał o dlugosci 25mm i przekroju o powierzchni 1mm^2?

Witam,

czy ktoś wie czym można bezpiecznie oraz dokładnie wyczyścić bardzo trudno dostępne miejsca po obróbce na elektrodrążarce?
Obróbce poddaje stal 4H13 ulepszoną do ~50HRC. Na drążarce wycinam, w elemenatach o gruboście 25mm, niewielkie nie regularne kształty o wymiarach (przekrój powierzchni) ~1-1,5mm^2
Pomimo wycinania na 4 przejscia z roznymi offsetami i roznymi parametrami zawsze jest niewielki "osad" ktory musze usunać, tam gdzie moge dojsc uzywam papieru 1000, w miejscach trudnodostepnych tez probuje dojsc papierem ale jestem swiadomy ze nie wszystko uda sie tak wypolerowac jakbym tego sobie zyczyl....
czy ktos wie moze czym mozna to usunac? np jakies plyny (chemia) ktore "wytrawia" te tlenki (bo to chyba jakies tlenki powstaja na powierzchni po drazarce?)
Oczywiscie srodki musza byc jak najmniej inwazyjne dla samej stali, ze wzgledu na koniecnzosc zachowania oryginalnych wymiarow po drazeniu.

Z gory dziekuje za kazde sugestie