Ja tam plusów na forum nie zbieram i nie po to zabieram głos, żeby punkty zbierać. Stać mnie na kupno podzespołów bez rabatu
Serwokrokowe zestawy znajdziesz w sklepie sponsora.
Co do macha i piko - mylisz się. To jest koncepcyjna różnica klas. Ale nie będę więcej przekonywał. Twoja sprawa.

Ściągniesz sobie instrukcję i przeczytasz historię zmian, to wszystko stanie się jasne. Tam nie ma żadnego schematu innego niż zwykłe klucze podłączone do konkretnych wejść płytki sterownika, w miejsce krańcówek końcowych, kiedy korzysta się wyłącznie z ograniczenia programowego osi. Bułka z masłem.

Uważam,że panel sterujący ręczny jest nieporównanie bardziej praktyczny niż palcowanie po klawiaturze albo jazda myszą po ekranie i również przydatniejszy niż krańcówki zakresowe.
Jeśli program poszedłby w krzaki, to krańcówki i tak nie pomogą przecież... W Megaplocie tak miałem, że pecet gubił komunikację ze sterownikiem a oś sobie jechała w siną dal, tnąc wszystko po drodze. Producent nigdy nie przyznał się do odwalenia kichy a kolejne upgrade nic nie poprawiały. Z resztą błąd był w oprogramowaniu sterownika a nie programie pecetowym.
W Piko takiej możliwości awarii nie ma a zgubienie kroków zupełnie nie wchodzi u mnie w grę (serwa krokowe), więc nie ma też żadnej potrzeby ani sensu użycia krańcówek sprzętowych. Oprócz bazujących, oczywiście.

Tylko lampki podświetlające kilka przycisków (start, pauza, E-stop) wymagałyby jakiegoś rozrysowania. Ale nie mam schematu, bo takie rzeczy robię "na gorąco", z głowy.

Kupisz płytkę, podłączysz do sterowania, pobawisz się nią na sucho, to zobaczysz które wyjścia i kiedy się zapalają (są tam diody). Z resztą podświetlenie przycisków nie jest do niczego potrzebne. Tak sobie tylko zrobiłem, dla lepszego efektu

Relaxxis, masz problem, którego jeśli nie przemyślisz, to zawsze będziesz obrywał w 4 litery.
A co Ci niby ma dać wymiana przewodów na ekranowane?
Dałem Ci dobrą radę, żebyś sobie kupił sprawdzony polski produkt PikoCNC + konwerter do falownika za równowartość 200$,
http://www.pikocnc.com/
A Ty zaraz potem wywalasz 300$ na kolejną chińską padlinę.
Z Piko jest tylko taki problem, że instrukcja obsługi jest totalnie do d..y i wszyscy niecierpliwie czekamy na poprawę w tym zakresie. Inna sprawa, że producent sporo dodaje w cyklu 1-3 miesięcznym (usprawnia, nowe opcje) z wersji na wersję, że po części rozumiem problem z instrukcją. W każdym razie historia zmian jest dostępna. Ale za to wszystko inne w Piko jest OK. Akurat jak podłączyć 3 osie, jest w instrukcji wytłumaczone wystarczająco dobrze i przynajmniej ja z tym problemów nie miałem. A jakby co to forum służy pomocą.

Jeśli używasz więcej niż 3-ech osi, to jakoś tam rozumiem upieranie się przy Machu (bądź co bądź poniosłeś koszta, ale przecież możesz licencję odsprzedać) i pożal_się_Boże sterowaniu maszyną CNC przez port drukarki. Ale jeśli to zwykła frezarka XYZ i co najwyżej dodatkowa ośka obrotowa, to zdecydowanie Piko.

Ja też przerabiałem swoją maszynę "z pół-chińczyka", więc wiem. Akurat nie z chińskiego sterowania, tylko z niedodziałanego innego krajowego, ale jednak przerabiałem. I miałem taką samą sytuację wyjściowę jak Ty, że sterownik do wywalenia (bo nieprzewidywalne psikusy mi robił i było to niebezpieczne również dla operatora) ale cała reszta elektroniki O.K. Zamieniłem - i zupełnie nie ta maszyna!
Polecam Piko, beż żadnej ściemy i prywatnego interesu.


P.S. Jeśli robisz na frezarce poważne rzeczy, to warto przemyśleć wymianę z czasem napędów krokowych zwykłych na serwokrokowe. To kolejny krok jakościowy w przód. Koszt na poziomie 2500zł za 3 osie - nie majątek. Nie liczę kasy odzyskanej za silniki i drivery zdjęte z maszyny (>1000zł).
Jeśli do tego dodasz precyzyjne krańcówki, to już masz wyższej klasy maszynę, o ile mechanika bez zarzutu, oczywiście.

Sterowanie przez LPT ma to do siebie, że nie ma sprzężenia logicznego w systemie tylko sprzężenie sprzętowe. Jeśli cokolwiek się posypie na porcie, to maszyna zrobi coś przypadkowego, zupełnie poza kontrolą.
Połączenie powinno mieć przede wszystkim charakter logiczny i dlatego port informacyjny a nie czysto sprzętowy powinien być między częścią mikroprocesorową a wykonawczą.

Dlatego sugeruję szybkie przejście na Piko. Na forum znajdziesz wszystko a i producent pewnie pomoże klientowi.
A tak zupełnie na szybko, to nikt Ci nie poradzi. Musisz albo zaryzykować próby albo zlecić pracę. Ja bym wymienił komputer na inny, bo to może być coś z windowsem i nie dojdziesz. Szybciej będzie zmienić peceta. Jeśli na innym to samo się stanie, to masz zgrubną odpowiedź, jeśli się nie stanie, to też masz odpowiedź.

No ale co to znaczy "zatrzymała się"?
To tak jakbyś napisał: "zachorowałem, jakie lekarstwo polecacie"
Program stanął? Jakiś błąd wyskoczył? Estop się wygenerował?

Ogólna rada na szybko: jeśli masz całkowicie sprawną mechanicznie maszynę, przyzwoite drivery silników, falownik do wrzeciona to nie trać czasu na rozwiązywanie problemów których do końca nigdy nie rozwiążesz, otrzyj łzę, wykitraj ten chiński sterownik do kosza i kup sobie pikocnc, który gładko podłączysz pod ten sprzęt który masz i problemy się skończą. Nie będziesz za każdym razem drżał, czy Ci maszyna nie zniszczy materiału pół minuty przed końcem pracy.
Za niewielkie pieniądze uzyskasz spokój i skupisz się na pracy a nie łataniu dziur w podeszwach.