Przepis na dobry beton jest prosty:
1. cement klasy I
2. ostry piach
Proporcje zależą od tego jaki mocny beton chcesz mieć (są tabele).
Cementu klasy II się NIE KUPUJE. Chyba że na chudziak pod ławy. To jest gó...no nie cement. Połowa to popiół. A kosztuje niewiele mniej niż prawdziwy cement. To jest to samo co wiertarka z marketu za 35xł albo komplet wierteł za 5zł - badziewiarski towar dla badziewiarzy "oszczędnych inaczej".
Żwir czy pospółka tez może być dodana jak najbardziej, ale nie może być tam kamyków ze skał osadowych.
Wieniec się robi po to, żeby się konstrukcja nie "rozlazła". Beton jest odporny na ściskanie, nie na rozciąganie. Jak każda ceramika. Po to się daje siatki, pręty i inne różne zbrojenia. Kluczowe jest w którym miejscu odlewu jest zbrojenie i jakie. Zbrojenie źle umiejscowione nie uchroni przed pęknięciem.
Chcąc mieć mocny beton należy go ponadto zagęścić mechanicznie i zadbać o gładką powierzchnię.