Znaleziono 37 wyników

autor: mc2kwacz
19 kwie 2014, 19:05
Forum: Na luzie
Temat: Poszukuję mikromechanika
Odpowiedzi: 170
Odsłony: 11038

NFZ, to ma być do chirurgii, więc wszelkie kolorowe badziewia, które reagują z płynami organicznymi i innymi, w ogóle nie wchodzą w grę. Z metali albo specjalne gatunki stali nierdzewnej, albo stopy tytanu.

Mikro, najpierw było dochodzenie o co Ci chodzi. Wyszło że masz bardzo delikatnie mówiąc mgliste pojęcie o technice w ogóle.
Potem było objawienie, że o prowadzeniu biznesu masz równie mgliste pojęcie.
I dopiero potem przyszedł jakikolwiek zarys zapotrzebowania w postaci zębatki. I znowu wyszło, że nie masz pojęcia i wyczucia gdzie i jak poszukać wykonawcy.
Tylko w roztaczaniu wizji i opowiadani farmazonów nieźle Ci idzie. Skromny wkład początkowy w biznes :lol:
Jesteś w tym przedsięwzięciu jak niemowlak, niezapisana księga. Coś byś chciał, ale nawet jeszcze nazwać tego za bardzo nie umiesz. Do tego gdzieś tam masz zakodowane, że wszyscy wokół muszą być na podobnym poziomie. Bo przez wewnętrzny firewall Ci nie przechodzi samooskarżenie, że po prostu Ty jesteś zerowy a inni niekoniecznie.
To jest typowy stan przy brakach w wiedzy, kiedy człowiek nawet nie wie czego może nie wiedzieć i o czym nawet nie słyszał.

Moim zdaniem z tego etapu startując, potrzebujesz co najmniej 5 lat intensywnego zdobywania wiedzy, żeby osiągnąć gotowość startową do jakiegokolwiek w miarę skomplikowanego przedsięwzięcia. Piszę zupełnie poważnie. Potrzebujesz intensywnego przetrzepania spodni w jakiejś firmie w której będziesz na okrągło rzucany do coraz głębszej i coraz zimniejszej wody.
Inżynier sam rozwiązuje problemy. Po to jest inżynierem. Może potrzebować tylko danych pomocniczych. Jeśli na dzień dobry nie wie jak ugryźć problem, i ten stan po kilku dniach się nie zmienia, to marnuje swój czas po próżnicy.
autor: mc2kwacz
19 kwie 2014, 12:20
Forum: Na luzie
Temat: Poszukuję mikromechanika
Odpowiedzi: 170
Odsłony: 11038

Kiedyś szukałem pewnej PROSTEJ części mechanicznej. Na zamówienie, ilości małoseryjne. W sam raz na małą manufakturę, których w Polsce jest w bród. Pomyślałem sobie, skoro wiem, że wiele osób się takimi rzeczami zajmuję, i wiem to na pewno, to znajdę. Zawsze wolę kupić u nas. Samodzielne wykonanie nie wchodziło w grę z uwagi na specyfikę wytwarzania tego czegoś i specjalistyczne maszyny.

Po jakichś 3 miesiącach szukania, kiedy mi proponowano badziewie albo ceny z kosmosu, a najczęściej i jedno i drugie w pakiecie, znalazłem na eBay Chińczyka który robił podobne rzeczy w tej technologii. Napisałem, dogadaliśmy się, zamówiłem przez licytację na eBay (!). Bo jakichś 3 tygodniach dostałem to co chciałem. Nie dość że 2x taniej, to przede wszystkim w technologii 3x lepszej i bardziej zaawansowanej niż dwie pozostałe dostępne u nas. W grę wchodziło jeszcze USA ale rozmowy szły opornie a cena była 4x chińska. I tak samo trzeba by odprawić na cle, jak z Chin.
autor: mc2kwacz
19 kwie 2014, 00:21
Forum: Na luzie
Temat: Poszukuję mikromechanika
Odpowiedzi: 170
Odsłony: 11038

A czy gregor gdzieś pisał, że on może zrobić? Żeby teraz miał wyceniać?
Napisał odpowiedź, że można - oczywistą. A nie że on może.

Napisz do Casio, to Ci wycenią. Tylko nie 10 sztuk, bo na 99% nawet nie odpowiedzą. A w pozostałym 1% napiszą grzecznie "spadaj na drzewo oszołomie" :)
Nie rozumiem jaki jest sens szukania w Polsce wykonawcy czegoś, czego się w Polsce AKURAT nie wykonuje i chyba nigdy nie wykonywało. To tak jak szukać koniecznie w Polsce producenta półprzewodników. Coś tam gdzieś jest, ale nie usługowo, w ilościach rzemieślniczych.
Po jabłka idzie się do sadu a po węgiel do kopalni, nie na odwrót.

Będziesz chciał jakieś dziwne sterowanie elektroniczne do tej swojej maszynki albo inną dziwną elektronikę, to możesz przyjść do mnie. Zrobię cokolwiek, czego Ci dusza zapragnie. Byleś miał czym zapłacić wg cennika przemysłowego, nie chińsko-forumowo-allegrowego ;) Ale nie zębatkę.
autor: mc2kwacz
18 kwie 2014, 22:05
Forum: Na luzie
Temat: Poszukuję mikromechanika
Odpowiedzi: 170
Odsłony: 11038

Miki, po raz kolejny uruchamiasz jakieś wyssane z palca wnioski. A czy ja zasugerowałem że Ty sobie przypisujesz taki wynalazek??? To specjalista od mikrorobotów użył takiego sformułowania. Zakładam że świadomie. Więc go wyprowadzam z błędu.

Nie wiem jak w Biedronce, ale gdzieś takie urządzenia są dostępne, skoro kucharze i zakłady gastronomiczne je mają "od zawsze". Dość pewne jest to, że sami sobie nie zrobili ;)

P.S. Karty złote i platynowe, ostatnio podobno CZARNE, są dla frajerów, którzy dla snobizmu są gotowi zapłacić cwanemu bankowi za sam kolor karty i większy limit kredytowy. I im się zdaje, że w ten sposób się nobilitowali. Coś takiego jak rejestracja "WACEK" na autku kupionym na kredyt :lol:
Ale widzę Miki, że Cię to w jakiś sposób dotyka, skoro ni stąd ni z owąd o tym piszesz? :lol:
autor: mc2kwacz
18 kwie 2014, 21:02
Forum: Na luzie
Temat: Poszukuję mikromechanika
Odpowiedzi: 170
Odsłony: 11038

Ja chciałem tylko powiedzieć, że Miki nie wynalazł krajalnicy drutowej, nawet konkretnie do sera. Widziałem niemalże takie same dawno temu, tyle że cwańsze, bo nie trzeba było kawałków potem ręcznie rozklejać ;) U mnie w domu, kiedy byłem brzdącem, była maszynka drutowa do krojenia w drobną kostkę ugotowanych warzyw do sałatki. Są też drutowe krajalnice na korbkę do sera robiące ładne równe plasterki, można je spotkać w knajpach ze szwedzkim stołem. Twardsze produkty, ziemniaki, buraki czy jabłka surowe, kroi się matrycami z cienkich naostrzonych blaszek. Np w IKEA można za parę zł. kupić takie ustrojstwo, które kroi jabłko na eleganckie cząstki odrzucając środek z pestkami.
A protoplastą wszystkiego jest zapewne jajcarnia, znana od chyba dobrze ponad 100 lat.
Więc jeśli to dla Ciebie jest coś nowego, wynalazek, to równie dobrze Twój może być na podobnym poziomie odkrywczości :razz:

Co ja robię, nie jest do pokazywania byle gdzie i byle komu :)
autor: mc2kwacz
18 kwie 2014, 20:25
Forum: Na luzie
Temat: Poszukuję mikromechanika
Odpowiedzi: 170
Odsłony: 11038

Po tym poście i zachwycie nad "wynalazkiem Mikiego" zaczynam się zastanawiać, czy cały ten temat dotyczy również "wynalazku" i na podobnym poziomie merytorycznym, co wspomniana kratka do krojenia sera.
W takim przypadku może być krucho z patentem, niestety :)
autor: mc2kwacz
17 kwie 2014, 01:27
Forum: Na luzie
Temat: Poszukuję mikromechanika
Odpowiedzi: 170
Odsłony: 11038

Frontowi Wyzwolenia Izraela z Rąk Rzymian wystarczy rzucić temat ;)
autor: mc2kwacz
16 kwie 2014, 00:05
Forum: Na luzie
Temat: Poszukuję mikromechanika
Odpowiedzi: 170
Odsłony: 11038

MlKl pisze:Wygląda na to, że zadam sobie trud ostrzegania przed wdepnięciem w mc2kwacza ilekroć zaszczeka.
I słowo stało się ciałem - Miki utożsamił się z linuxem. Nie jestem przekonany, czy takie nawiedzenie jest jeszcze w granicach normy :lol: A może po prostu ogóry w nadmiarze zaszkodziły, albo dziczyzna była ze wściekłej wiewiórki? ;)
autor: mc2kwacz
15 kwie 2014, 01:22
Forum: Na luzie
Temat: Poszukuję mikromechanika
Odpowiedzi: 170
Odsłony: 11038

Miki, ja Cię nie zamierzam "gnoić" ani atakować. Skąd pomysł. Gdybym miał taki zamiar, odczułbyś to wyraźnie i nie miałbyś cienia wątpliwości od razu.
I wolałbym, żeby to się nie zmieniało, jeśli o mnie chodzi.
Co nie znaczy, że deklaruję neutralność, bo ja z nikim się w internecie nie bratam. Nickowe znajomości nic dla mnie nie znaczą. Jest mi z grubsza obojętne czy w jakimś sporze połowa jest "za mną", czy 5%, czy wszyscy co do jednego przeciw mnie. W jednym wątku mogę się z kimś zgadzać a w drugim zwalczać albo obśmiać.

Dobrze by było, żebyś trochę popracował nad dystansem i samokrytyką, bo tracisz równowagę mimo deklaracji, że nie. Stać Cię na więcej. Jeśli się będziesz obrażał jak panienka na wydaniu, tracił kontrolę i będzie śmiesznie, to na pewno będziesz się irytował tym co piszę. Co jest niezdrowe :cool:

Nie ludzkości przed fantastami, tyko mniej ostrożnych przed złodziejami czasu. I nie bronię, tylko ostrzegam. Ostatecznie łepetyną musi każdy ruszyć sam. Jak ktoś bezmyślnie wdepnie w "linuxa", to jego wina i problem.

Tak więc, wyluzuj, zagryź serem z ogórem, wypoleruj gablotę po nieboszczyku na Wielkanoc. I popatrz na świat bardziej z przymrużeniem oka. Co nie znaczy, że mniej czujnie :razz:

Trzasu, nie sięgniesz poprzeczki, odpuść :wink:
autor: mc2kwacz
14 kwie 2014, 20:59
Forum: Na luzie
Temat: Poszukuję mikromechanika
Odpowiedzi: 170
Odsłony: 11038

To świetnie że Ciebie nie obchodzi, bo nigdy nie pisałem takich rzeczy :)

Cel? :shock:
Sam się ładujesz w "linuksa" i z każdym postem w tym zapadasz, nie szukaj winnych.
Czy ktoś Ciebie choć raz w tym wątku zapytał, co robisz, po co dla kogo i za ile? Czy raczej za co? ;)
Wywnętrzasz się, widać z własnej potrzeby Proszę bardzo, jeśli taką potrzebę odczuwasz. Po coś. Ale dlaczego mnie za to obwiniasz? :)

Wróć do „Poszukuję mikromechanika”