To prawie tak zawsze jest. I tak samo postępują klienci. Najpierw oczekiwania, rysowanie skomplikowanych i zaawansowanych potrzeb. A ostatecznie kończy się na ostatnim badziewiu, żeby tylko możliwie najtaniej było.
Ja rozumiem, że możliwie najtaniej, bo drogo kupić byle co to każdy głupi potrafi. Ale poniżej pewnych kosztów nie ma ŻADNEJ SZANSY na dobry efekt. No, chyba że się jest w stanie samodzielnie, "własnymi rencamy" wiele zrobić. Ale jak rozumiem, nie w tym przypadku. Są kwoty minimalne, poniżej których nie należy schodzić. Już lepiej dać sobie spokój w ogóle.
Dobre wyposażenie można doposażyć, rozbudować, użyć w innej, może prostszej maszynie. Badziewie skończy tam, gdzie kończy badziewie - w koszu na elektroodpady.
Znaleziono 16 wyników
Wróć do „dobra plyta za sterownikami”
- 21 gru 2013, 18:05
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: dobra plyta za sterownikami
- Odpowiedzi: 82
- Odsłony: 7543
- 19 gru 2013, 13:59
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: dobra plyta za sterownikami
- Odpowiedzi: 82
- Odsłony: 7543
- 19 gru 2013, 02:40
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: dobra plyta za sterownikami
- Odpowiedzi: 82
- Odsłony: 7543
Żadna tam ciekawa. Wykorzystałem to co mi zostało przydatnego z wyflaczenia sterowania Megaplotu. Były 2 zasilacze, więc mam 2 zasilacze. Co za różnica. Mogę sobie złożyć potrzebna elektronikę z czegokolwiek co ma sens.
Nie należy mylić sterownika z driverami silników(!!!) Sterownik i współpracujący program to serce systemu. Drivery silników i w ogóle napędy, można sobie założyć jakiekolwiek, zupełnie niezależnie.
Ale jedno mnie zastanowiło. Czy Ty sobie zdajesz sprawę o czym piszesz? Masz Piko i będziesz go potem, w zamyśle, "upgrade'ować do Macha"? Na LPT?
To w tę stronę nie zachodzi
Mach + LPT to pozom co najmniej o klasę niżej niż sterownik z autonomiczną logiką (Piko). W Machu sterownikiem jest pecet. I w tej roli nie ma żadnej szansy zbliżyć się jakością sterowania do tej małej płytki Piko, wyposażonej w dedykowany hardware.
Nie należy mylić sterownika z driverami silników(!!!) Sterownik i współpracujący program to serce systemu. Drivery silników i w ogóle napędy, można sobie założyć jakiekolwiek, zupełnie niezależnie.
Ale jedno mnie zastanowiło. Czy Ty sobie zdajesz sprawę o czym piszesz? Masz Piko i będziesz go potem, w zamyśle, "upgrade'ować do Macha"? Na LPT?
To w tę stronę nie zachodzi

- 18 gru 2013, 21:40
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: dobra plyta za sterownikami
- Odpowiedzi: 82
- Odsłony: 7543
U mnie tez to zwykła płytka z duralu, oczywiście surowego, podklejonego samoprzylepnym cienkim laminatem. jest potrzebna przy frezowaniu materiałów nieprzewodzących lub metali odizolowanych elektrycznie od stołu.
Pitsa, filtrów przeciwzakłóceniowych od jakich zakłóceń? W którym miejscu?
To wyposażenie, to nie są żadne fanaberie, tylko minimum które ma zapewniac parametry których oczekuję. I zapewnia.
Fotek nie ma co za bardzo robić. Szczególnie sterowanie wygląda mało elegancko po tym, jak wymieniłem zwykłe sterowanie na serwa i na szybko przerobiłem okablowanie.
Ważne jest, czego wcześniej nie wspomniałem, że CAŁE STEROWANIE poza laptopem na kablu USB, mieści się wewnątrz obudowy frezarki. Nie ma żadnych dodatkowych skrzyń, puch i innych prostopadłościanów, z których wychodzą pęki kabli zakończone wtykami. Maszyna ma 3 gniazda elektryczne: zasilania 230V, USB (nietypowe, skręcane), gniazdo dla silnika osi 4, który jest montowany w razie potrzeby. Acha, i jeszcze z tyłu gniazdka natynkowe dla wyciągu wiórów i pompy chłodzącej + jedno zapasowe na ew pompkę chłodziwa gdy będzie potrzebna.
Z rzeczy indywidualnych:
- fotka panela:
Z boku widać główny włącznik zasilania w formie grzyba oraz dodatkowy włącznik zwalniający oś Z gdyby zaszła potrzeba ręcznego wyciągnięcia narzędzia z materiału; wszystkie guziki poza czarnymi świecą kiedy trzeba, pod spodem w cieniu widać dźwignię zawodu pneumatycznych zacisków materiału (gdy są stosowane)
- fotka pokazująca zamocowanie czujnika precyzera:
Zwykły czujnik M8 o małej strefie, wykrywający łeb śruby wkręconej w nagwintowany otwór w sprzęgle
- fotki elektroniki krańcówek precyzyjnych:


Wydziergane na szybko ale nic to nie pogarsza w jakości ich działania.
Pitsa, filtrów przeciwzakłóceniowych od jakich zakłóceń? W którym miejscu?
To wyposażenie, to nie są żadne fanaberie, tylko minimum które ma zapewniac parametry których oczekuję. I zapewnia.
Fotek nie ma co za bardzo robić. Szczególnie sterowanie wygląda mało elegancko po tym, jak wymieniłem zwykłe sterowanie na serwa i na szybko przerobiłem okablowanie.
Ważne jest, czego wcześniej nie wspomniałem, że CAŁE STEROWANIE poza laptopem na kablu USB, mieści się wewnątrz obudowy frezarki. Nie ma żadnych dodatkowych skrzyń, puch i innych prostopadłościanów, z których wychodzą pęki kabli zakończone wtykami. Maszyna ma 3 gniazda elektryczne: zasilania 230V, USB (nietypowe, skręcane), gniazdo dla silnika osi 4, który jest montowany w razie potrzeby. Acha, i jeszcze z tyłu gniazdka natynkowe dla wyciągu wiórów i pompy chłodzącej + jedno zapasowe na ew pompkę chłodziwa gdy będzie potrzebna.
Z rzeczy indywidualnych:
- fotka panela:

Z boku widać główny włącznik zasilania w formie grzyba oraz dodatkowy włącznik zwalniający oś Z gdyby zaszła potrzeba ręcznego wyciągnięcia narzędzia z materiału; wszystkie guziki poza czarnymi świecą kiedy trzeba, pod spodem w cieniu widać dźwignię zawodu pneumatycznych zacisków materiału (gdy są stosowane)
- fotka pokazująca zamocowanie czujnika precyzera:

Zwykły czujnik M8 o małej strefie, wykrywający łeb śruby wkręconej w nagwintowany otwór w sprzęgle
- fotki elektroniki krańcówek precyzyjnych:


Wydziergane na szybko ale nic to nie pogarsza w jakości ich działania.
- 18 gru 2013, 19:38
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: dobra plyta za sterownikami
- Odpowiedzi: 82
- Odsłony: 7543
W mnie (we frezarce) system składa się z :
- Piko
- falownika sterowanego z PWM jednocześnie zasilającego Piko
- konwertera PWM-napięcie na 10 elementach, zasilanie z 10V falownika
- 2 zasilaczy impulsowych mocy dla driverów silników krokowych (po 1 na 2 osie)
- na osiach X i Y serwa krokowe Leadshine (komplety: driver + silnik)
- na osi Z oraz obrotowej M542 i zwykłe krokowce
- panel sterowania ręczny własnej roboty, bardzo wygodny ergonomiczny, w obudowie maszyny, wszystkie funkcja na guzikach również podświetlanych kontekstowo
- precyzyjne krańcówki z precyzerami (krańcówka zgrubna + precyzyjna + prosty układ elektroniczny, co daje ~10um dokładności bezwzględnej )
- układ wyczuwania poboru prądu przez wrzeciono, który włącza odkurzacz oraz pompę obiegową wody i wyłącza je z małym opóźnieniem (pamiątka po czasach kiedy nie miałem Piko i musiałem skądś wziąć sygnał włączający)
- miejsce na opornik hamujący, ale nie zamontowany (na razie nie było potrzeby)
- starego niezawodnego laptopa IBM pamiętającego początki standardu USB (całkowicie wystarcza)
- pneumatyka mocowania materiałów niezależna od Piko
Nie posiadam z popularnego wyposażenia:
- czujnika wysokości narzędzia, bo uważam go za całkowicie bezużyteczny (miałem ale usunąłem); mam oczywiście czujnik wysokości materiału.
- Piko
- falownika sterowanego z PWM jednocześnie zasilającego Piko
- konwertera PWM-napięcie na 10 elementach, zasilanie z 10V falownika
- 2 zasilaczy impulsowych mocy dla driverów silników krokowych (po 1 na 2 osie)
- na osiach X i Y serwa krokowe Leadshine (komplety: driver + silnik)
- na osi Z oraz obrotowej M542 i zwykłe krokowce
- panel sterowania ręczny własnej roboty, bardzo wygodny ergonomiczny, w obudowie maszyny, wszystkie funkcja na guzikach również podświetlanych kontekstowo
- precyzyjne krańcówki z precyzerami (krańcówka zgrubna + precyzyjna + prosty układ elektroniczny, co daje ~10um dokładności bezwzględnej )
- układ wyczuwania poboru prądu przez wrzeciono, który włącza odkurzacz oraz pompę obiegową wody i wyłącza je z małym opóźnieniem (pamiątka po czasach kiedy nie miałem Piko i musiałem skądś wziąć sygnał włączający)
- miejsce na opornik hamujący, ale nie zamontowany (na razie nie było potrzeby)
- starego niezawodnego laptopa IBM pamiętającego początki standardu USB (całkowicie wystarcza)
- pneumatyka mocowania materiałów niezależna od Piko
Nie posiadam z popularnego wyposażenia:
- czujnika wysokości narzędzia, bo uważam go za całkowicie bezużyteczny (miałem ale usunąłem); mam oczywiście czujnik wysokości materiału.
- 18 gru 2013, 16:42
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: dobra plyta za sterownikami
- Odpowiedzi: 82
- Odsłony: 7543
Najbardziej wyszukane sterowanie, z mnóstwem opcji i bajerów, ale potrafiące "zaskakiwać", czyli robić nieprzewidziane operacje, a więc z błędami, jest gorsze od prostego ale pozbawionego błędów i pewnie działającego.
We wszelkich urządzeniach do pracy, poczynając od młotka i śrubokręta, najważniejsza jest niezawodność i pewność poprawnego działania zawsze.
We wszelkich urządzeniach do pracy, poczynając od młotka i śrubokręta, najważniejsza jest niezawodność i pewność poprawnego działania zawsze.
- 15 gru 2013, 23:34
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: dobra plyta za sterownikami
- Odpowiedzi: 82
- Odsłony: 7543
To wszystko prawda co piszesz w 100%. Tyle że ja tu szczególnie, nie zamierzam wojować z audiofilami, którzy na słowa "lampa" albo "klasa A" doznają drgawek podniecenia. Albo płacą po 100 czy więcej złotych za kabel audio ze złoconymi końcówkami. Są nawet tacy szaleńcy, którzy kupują audiofilskie kable zasilające sieciowe
W tej chwili w sprzęcie małej mocy zaczynają dominować końcówki mocy impulsowe. Taki sobie układzik scalony 5x5mm (wielkość obudowy), z którego wychodzi 2x 10W w sinusie i w jakości przekraczającej znacznie normy hi-fi.
Ale nie ma co o tym gadać z ludźmi, którzy mają zerową wiedzę za to zagryzają masywne chomonto ze skórzanymi klapkami na oczy, założone na własne życzenie. Bo tak prościej, i jest się w licznym klubie.
Dla takich liczy się MAGIA. A magia = świecące lampy wystające obudowy, chromowane gałki, mahoniowa podstawka i piramidalne kolumny stojące na antywibracyjnych podstawkach z piaskowca
Nie szkodzi że wszystko w klicie w bloku, z rurami gazowymi i aneksem kuchennym wpadającymi w rezonans
Oni i tak tam SŁYSZĄ to czego nietoperz nie da rady
Kiedyś zapytałem znajomego, co to za krzywy drut sterczy mu na balkonie. Jakiś piorunochron, czy coś? Nieco urażony, tonem będącym mieszaniną pogardy i politowania uświadomił mnie, że to jest "audiofilska antena UKF"



W tej chwili w sprzęcie małej mocy zaczynają dominować końcówki mocy impulsowe. Taki sobie układzik scalony 5x5mm (wielkość obudowy), z którego wychodzi 2x 10W w sinusie i w jakości przekraczającej znacznie normy hi-fi.
Ale nie ma co o tym gadać z ludźmi, którzy mają zerową wiedzę za to zagryzają masywne chomonto ze skórzanymi klapkami na oczy, założone na własne życzenie. Bo tak prościej, i jest się w licznym klubie.
Dla takich liczy się MAGIA. A magia = świecące lampy wystające obudowy, chromowane gałki, mahoniowa podstawka i piramidalne kolumny stojące na antywibracyjnych podstawkach z piaskowca



Kiedyś zapytałem znajomego, co to za krzywy drut sterczy mu na balkonie. Jakiś piorunochron, czy coś? Nieco urażony, tonem będącym mieszaniną pogardy i politowania uświadomił mnie, że to jest "audiofilska antena UKF"

- 15 gru 2013, 21:55
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: dobra plyta za sterownikami
- Odpowiedzi: 82
- Odsłony: 7543
Akurat jeśli chodzi o elektronikę, to na tym forum z mojego punktu widzenia są praktycznie sami lamerzy. Niestety.
Automatyka w sensie sterowania, to cienka boczna gałązka elektroniki.
Plt, przeczytaj wątek od początku, bo urwałeś się z choinki a mnie się nie chce tłumaczyć każdemu od podstaw o co chodzi w tym co się konkretnie w danej chwili pisze.
Nie rozmawiamy tu o wzmacniaczach tylko o sterownikach silników. Zasilacza impulsowe istnieją od ułamka wata do wielu kilowatów. A w przemyśle nawet megawatów.
Pitsa, coś tam Ci dzwoni, ale Twój chłopski rozum tego nie ogarnia, więc fakty są pomieszane z bzdurami. Brakuje Ci wiedzy w temacie, i wiedzy o skali braków w wiedzy. W sumie dość normalne.
Dowiesz się o tym ewentualnie, jeśli się kiedyś w przyszłości być może douczysz i wrócisz do tego tematu. Podobno w internecie nic nie ginie nigdy, więc jest szansa
Nikt nikomu nie broni mieć własnego zdania. Róbcie sobie zasilacze na trafo, powodzenia. Przynajmniej wspieracie lokalny przemysł, bo jest w Polsce kilka firm które robią transformatory (do nawijania drutu nie potrzeba żadnego wykształcenia ani nawet specjalnej wyobraźni), za to nie ma żadnej która robi zasilacze impulsowe w przystępnej cenie.
Tylko nie dorabiajcie do tego RELIGII.
Nie mam zapału do edukowania stada lamerów. Jeśli Wam dobrze w tym stanie, to w nim trwajcie
Na pracowite wypisywanie konkretów szkoda energii, bo trzeba by zacząć od Adama i Ewy. Od tego są książki a nie fora.

Automatyka w sensie sterowania, to cienka boczna gałązka elektroniki.
Plt, przeczytaj wątek od początku, bo urwałeś się z choinki a mnie się nie chce tłumaczyć każdemu od podstaw o co chodzi w tym co się konkretnie w danej chwili pisze.
Nie rozmawiamy tu o wzmacniaczach tylko o sterownikach silników. Zasilacza impulsowe istnieją od ułamka wata do wielu kilowatów. A w przemyśle nawet megawatów.
Pitsa, coś tam Ci dzwoni, ale Twój chłopski rozum tego nie ogarnia, więc fakty są pomieszane z bzdurami. Brakuje Ci wiedzy w temacie, i wiedzy o skali braków w wiedzy. W sumie dość normalne.
Dowiesz się o tym ewentualnie, jeśli się kiedyś w przyszłości być może douczysz i wrócisz do tego tematu. Podobno w internecie nic nie ginie nigdy, więc jest szansa

Nikt nikomu nie broni mieć własnego zdania. Róbcie sobie zasilacze na trafo, powodzenia. Przynajmniej wspieracie lokalny przemysł, bo jest w Polsce kilka firm które robią transformatory (do nawijania drutu nie potrzeba żadnego wykształcenia ani nawet specjalnej wyobraźni), za to nie ma żadnej która robi zasilacze impulsowe w przystępnej cenie.
Tylko nie dorabiajcie do tego RELIGII.
Nie mam zapału do edukowania stada lamerów. Jeśli Wam dobrze w tym stanie, to w nim trwajcie

- 15 gru 2013, 18:17
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: dobra plyta za sterownikami
- Odpowiedzi: 82
- Odsłony: 7543
Chopper to z punktu widzenia elektronika, lamerskie określenie na impulsowy stabilizator w tym przypadku prądu uzwojenia silnika. jest to NIC INNEGO jak zasilacz impulsowy prądowy. W sterowniku zasilacz impulsowy jest ok, a na zasilaniu tego sterownika już jest be?
Nie wiem co się zaleca przy odbiorze czegoś tam. Procedura weryfikacji jakości jest... procedurą która wymusza powtarzalne warunki. Można napisać, że obsługa ma mieć różowe majtki i niebieskie podkoszulki, jeśli to ma wpływ na powtarzalność i wiarygodność pomiaru, z JAKIEGOŚ powodu. To zupełnie inna bajka, procedury pomiarowe.
Znakomita większość forumowiczów robi to co robi, bo to robi. I to jest jedyny powód. Nie ma co pytać o tłumaczenie, bo się nie uzyska odpowiedzi, albo będzie to odpowiedz z krainy wróżek i duchów. Owczy pęd. "Wszyscy" dają trafa, to sobie kupię trafo. "Wszyscy" mówią, że silniki 2-fazowe sa lepsze, to znaczy że są lepsze. Mało kto sobie zadaje pytanie "na pewno?", "z czego to wynika?" i szuka odpowiedzi.
Jakie to ma znaczenie dla "większości"?
Zasilacze na trafo są TAŃSZE a nie droższe od impulsowych. Dlatego że kawałek żelaza z nawiniętym drutem jest dużo taniej zrobić niż zasilacz impulsowy. I dlatego że są tańsze, i nie wywołują lęków, są powszechnie stosowane w domowych projektach.
Ale to absolutnie nie znaczy, że są lepsze. Bo nie są. Jedyna zaleta trafa jest taka, że praktycznie nie może się zepsuć. Ale jeśli zasilacz impulsowy nie jest zrobiony tak żeby był maciupki, jak to np jest we współczesnych TV, to też jego czas życia to lat co najmniej kilkanaście. A potem można wymienić kondensatory i drugie tyle. W zasilaczach z trafo tez trzeba wymieniać kondensatory. W obydwu przypadkach wysychanie kondensatorów daje podobny efekt na wyjściu - układ przestaje działać jak należy.
Obecnie praktycznie wcale nie stosuje się już zasilaczy sieciowych z transformatorem w sprzęcie elektronicznym. Bo waga stanowi problem, gabaryty potrzebnych transformatorów, oraz duże straty mocy podobnie.

Nie wiem co się zaleca przy odbiorze czegoś tam. Procedura weryfikacji jakości jest... procedurą która wymusza powtarzalne warunki. Można napisać, że obsługa ma mieć różowe majtki i niebieskie podkoszulki, jeśli to ma wpływ na powtarzalność i wiarygodność pomiaru, z JAKIEGOŚ powodu. To zupełnie inna bajka, procedury pomiarowe.
Znakomita większość forumowiczów robi to co robi, bo to robi. I to jest jedyny powód. Nie ma co pytać o tłumaczenie, bo się nie uzyska odpowiedzi, albo będzie to odpowiedz z krainy wróżek i duchów. Owczy pęd. "Wszyscy" dają trafa, to sobie kupię trafo. "Wszyscy" mówią, że silniki 2-fazowe sa lepsze, to znaczy że są lepsze. Mało kto sobie zadaje pytanie "na pewno?", "z czego to wynika?" i szuka odpowiedzi.
Jakie to ma znaczenie dla "większości"?
Zasilacze na trafo są TAŃSZE a nie droższe od impulsowych. Dlatego że kawałek żelaza z nawiniętym drutem jest dużo taniej zrobić niż zasilacz impulsowy. I dlatego że są tańsze, i nie wywołują lęków, są powszechnie stosowane w domowych projektach.
Ale to absolutnie nie znaczy, że są lepsze. Bo nie są. Jedyna zaleta trafa jest taka, że praktycznie nie może się zepsuć. Ale jeśli zasilacz impulsowy nie jest zrobiony tak żeby był maciupki, jak to np jest we współczesnych TV, to też jego czas życia to lat co najmniej kilkanaście. A potem można wymienić kondensatory i drugie tyle. W zasilaczach z trafo tez trzeba wymieniać kondensatory. W obydwu przypadkach wysychanie kondensatorów daje podobny efekt na wyjściu - układ przestaje działać jak należy.
Obecnie praktycznie wcale nie stosuje się już zasilaczy sieciowych z transformatorem w sprzęcie elektronicznym. Bo waga stanowi problem, gabaryty potrzebnych transformatorów, oraz duże straty mocy podobnie.
- 14 gru 2013, 23:34
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: dobra plyta za sterownikami
- Odpowiedzi: 82
- Odsłony: 7543
Sterowniki silników trzeba zasilić. Jakość zasilania musi być odpowiednia do zapotrzebowania - odpowiednie napięcie i wydajność. Każdy kto twierdzi, że zasilenie driverów z trafa przez mostek i kondensator jest lepsze niż z napięcia stabilizowanego, dlatego że trafo jest lepsze niż zasilacz impulsowy, po prostu chrzani. Bez różnicy pod jaka domeną prezentuje swoje poglądy i w jakim języku.
To jest technika, tu nie ma żadnych CUDÓW na poparcie których jest tylko doświadczenie. Wszystko co jest obserwowane, musi być wytłumaczalne i udowadnialne. Nie ma czegoś takiego jak "lepsza" praktyka bez podstaw logicznych i teoretycznych.
To jest technika, tu nie ma żadnych CUDÓW na poparcie których jest tylko doświadczenie. Wszystko co jest obserwowane, musi być wytłumaczalne i udowadnialne. Nie ma czegoś takiego jak "lepsza" praktyka bez podstaw logicznych i teoretycznych.