Znaleziono 2 wyniki

autor: GSM
28 lut 2012, 09:53
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: mikrometr
Odpowiedzi: 16
Odsłony: 8300

panzmiasta pisze:Wiem , wiem pisałeś o suw... za 18zł a Yato kosztuje ok 80 (...)
Yato za 80zł i chinka za 18 różnią się tylko obudową, chinka ma plastik czasami metal a Yato (też mam) jest bodajże aluminiowa. Ta jedyna różnica poprawia trochę sztywność, ale jeśli się chinkę dobrą wybierze, rozbierze włoży przekładkę żeby się nie gibała to dokładność i powtarzalność pomiaru taka sama jak Yato, a do tego te tanie chinki mają dostęp do gniazda na którym jest wartość mierzona wyprowadzona, a Yato nie, trzeba by obudowę lekko zmodyfikować.
Z tymi suwmiarkami jest tak samo jak z techmigami, jedna fabryka a wiele etykiet i subtelne tylko różnice bo elektronika i te listwy pojemnościowe są wszędzie te same. Trzeba po prostu trafić dobrze (wybrać porządnie (!) a nie pierwszą lepszą z brzegu albo z internetu zamawiać).
Owszem, tak jak napisałem, do odpowiedzialnych zadań tylko porządny mikrometr ale do codziennych drobnych prac w zupełności wystarcza.
Jeśli ktoś wykonuje drogie odpowiedzialne detale to na pewno nie będzie używał taniej suwmiarki tylko dobrego sprzętu a w przypadku drobnych chaupniczych produkcji, prac modelarskich bądź amatorskiej zabawy w warsztacie te suwmiarki wystarczają aż nadto.

Pozdrawiam,
GSM
autor: GSM
27 lut 2012, 20:04
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: mikrometr
Odpowiedzi: 16
Odsłony: 8300

Witam,
adam Fx pisze:aj mam zwykły http://allegro.pl/profesi...2119498368.html podobny
mam dokładnie z tej firmy taki chiński "wynalazek", owszem da się go używać (skusiła mnie cena bo potrzebowałem samej śruby i bębna) ale wolałem używać starego VISowskiego :wink:
"Wolałem" ponieważ niedawno kupiłem kilka suwmiarek elektronicznych po 18zł/szt i pomimo że wiąż dziwnie się czuje ich używając to wygoda korzystania (szczególnie przy moim astygmatyźmie :roll:) wygrywa.
Mam co prawda ciągle odruch ich zerowania co chwila bo się martwię, że przekłamują ale przez prawie 4 miesiące prawie codziennego korzystania nie zdarzyło mi się by któraś z nich zgubiła/dodała więcej niż 1~2 sporadycznie 3 setki. Inna sprawa, że w pudełku z którego je wybierałem u handlarza i po kolei sprawdzałem leżało z 20 egzemplarzy a wybrałem w pełni sprawnych tylko trzy :lol:
A pare łożysk już skutecznie z ich pomocą osadziłem. :smile:

Tak na marginesie, narzędzie fajne ale trochę ogłupiające, na pewno niedobre na początek.

Pozdrawiam,
GSM

Wróć do „mikrometr”