Farb 1k opartych na alkidach nie powinno się pokrywać farbami 2k. Jak już pokrywamy to minimum po 3 dniach, a najlepiej tygodniu. Są wyjątki, ale po co je stosować.
Hammerite + 15-20% utwardzacza da się nakładać pistoletem mini z dyszą 1.2, aczkolwiek jest to pistolet Saty, także nie można porównywać tego z pistoletem za 150zł z marketu.
Ponieważ Sata maluje z dyszą 1.2 przy ciśnieniu 1 bar, a normalny gun z marketu z dyszą 1.3 pluje przy ciśnieniu 3,5 bar.
Żeby nałożyć gęstą farbę powinieneś mieć dyszę 1.8.
Hammerite np młotkowy szary ma ziarno aluminiowe i trzeba nakładać go idealnie, nie za grubo, ostatnia warstwa musi być równa, bo porobią się pola ciemniejsze. Nie wiem akurat jakim kolorem chcesz malować. Połysk jest znośny, wrzucę fotki może jutro wieczorem, jak to wygląda.
Natomiast po pędzlu połysku praktycznie nie ma, oczywiście pędzlem ciapiemy, a nie malujemy wzdłuż.
Przygotowanie żeliwa: wersja na bogato, jest podobne jak stali, czyli piaskowanie, oddmuchanie. Nie wycierać szmatami, bo mogą zostać włoski i będzie masakra.
To powinno być przeszlifowane papierem 120 na oscylacji, oddmuchane, odtłuszczone rozcieńczalnikiem - dosłownie zmyte nim. Wydmuchać, odczekać 30 min na odparowanie resztek rozcieńczalnika i można malować. Dwie warstwy hammerite w odstępach około 30 min. Jak nie dodasz utwardzacza to te odstępy trzeba wydłużyć do kilku H.
Wersja na ubogo; odbijamy szpachel, farbę itd, szlifujemy szlifierką z włosami stalowymi, ewentualnie z włosami murzyna, to odtłuszczamy, czekamy, malujemy i cieszymy się z super wyglądającego odlewu żeliwnego.
Nie oczekuj też cudów od powłoki, to nie samochód osobowy i nie ma co się spuszczać, lepiej farbę zrobić gęstsza, niech będzie struktura. Będzie jej więcej, przez co rdza wyjdzie później. Dodatkowo każda powłoka ze strukturą jest bardziej odporna na zarysowania. Im powłoka gładsza, tym szybciej na powłoce będą rysy i zniszczy się powłoka.
Znaleziono 6 wyników
Wróć do „Tokarka- szpachlowanie i malowanie”
- 14 kwie 2017, 21:20
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Tokarka- szpachlowanie i malowanie
- Odpowiedzi: 25
- Odsłony: 6374
- 14 kwie 2017, 10:30
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Tokarka- szpachlowanie i malowanie
- Odpowiedzi: 25
- Odsłony: 6374
Może to być poliuretan. Lakierowałem tym kolorem kiedyś całą lawetę, około 10l tego zużyłem. Tylko, że poliuretan z firmy Novol. Na szare tło. Ogólnie jak jest kolor ciężko kryjący to najpierw daj tło, choćby z podkładu epoxydowego w 1 warstwie, bo inaczej materiału zmarnujesz multum, a 5 warstw takiej farby to długie schnięcie i słaba wytrzymałość powłoki.
- 14 kwie 2017, 00:22
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Tokarka- szpachlowanie i malowanie
- Odpowiedzi: 25
- Odsłony: 6374
Ten kolor jest ogólnie słabo kryjący o ile to jest 1003. Jeśli to akryl to powinien pokryć szachownicę na 3 warstwy.
Może za mocno rozcieńczasz.
Ivat w puszcze będzie oryginałem, ale to jest shit najgorszy.
Tanie w zakupie dla mieszalni, w sprzedaży drogie dla klienta, a jakość pozostawia wiele do życzenie. Minimum z przemysłówki do Salcomix.
Kolory od pewnego czasu są bardziej transparentne z powodu wycofania ołowiu z farbach.
Najbardziej podrabiane są materiały DuPonta, szczególnie lakiery.
Może za mocno rozcieńczasz.
Ivat w puszcze będzie oryginałem, ale to jest shit najgorszy.
Tanie w zakupie dla mieszalni, w sprzedaży drogie dla klienta, a jakość pozostawia wiele do życzenie. Minimum z przemysłówki do Salcomix.
Kolory od pewnego czasu są bardziej transparentne z powodu wycofania ołowiu z farbach.
Najbardziej podrabiane są materiały DuPonta, szczególnie lakiery.
- 03 kwie 2017, 02:35
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Tokarka- szpachlowanie i malowanie
- Odpowiedzi: 25
- Odsłony: 6374
Są specjalne podkłady, ale epoxyd powinien dać radę. Na kataforezy też są podkłady, które można nakładać bez matowania tejże powłoki... ale większość matuje.
Co do ocynku to mogę podpowiedzieć, że matować ją włókniną ścierną np 3m Bordo.
Nie matować ocynku papierami ściernymi.
Następna sprawa ocynku i jego jakości, czy jest powłoka stabilna.
Najlepiej wykonać próbę. Kawałek ocynkowanej blachy, a najlepiej profilu np 40x40... zmatowić włókniną, odtłuścić odczekać minimum 30min i położyć na to farbę typu dekoral, hammerite z utwardzaczem, jedną warstwę pistoletem. Po 20min nałożyć drugą warstwę i konieć. Po miesiącu wykonać próbę przyczepności. Ponacinać w siatkę, przykleić taśmę papierową lakierniczą i zerwać. Można też wykonać test uderzeniowy kulkami z łożysk. Proste sposoby, a skuteczne.
Wtedy poznasz czy przyczepność jest odpowiednia.
W przypadku jak stosujesz podkłady epoxydowe, akrylowe 2k i lakiery nawierzchniowe 2k, to najlepiej stosować je jednego producenta. Wtedy mamy jakąś pewność kompatybilności... choć to też nie daje gwarancji bo w 90% mieszalni kupujesz produkty chrzczone.
Cyrki miała firma Debeer... odchodził od ich baz lakier bezbarwny... masa produktów miała zmieniane karty techniczne po czasie, ponieważ to użytkownik był testerem i zgłaszał reklamację.
W lakiernictwie najważniejsza jest migracja rozcieńczalnika z wierzchnich powłok w dół.
Im gorszy materiał bardziej chrzczony, tym ta migracja większa. Co objawia się kwiatkami szczególnie widocznymi powłokach samochodów osobowych.
Natomiast mieszalniki przemysłowe mają lepsze materiały, ponieważ muszą spełnić więcej norm, a na platformie wiertniczej nie może coś odłazić, bo reklamacja, procesy... to taka kasa, że nikt na takie coś nie może sobie pozwolić.
Szukaj produktów w firmie Barpimo, jeśli dużo lakierujesz. Mają Włoskie produkty, tanie w dużych pojemnikach, ale mają produkty sprawdzone, pojemniki nie otwierane przez panów w mieszalniach.
Co do ocynku to mogę podpowiedzieć, że matować ją włókniną ścierną np 3m Bordo.
Nie matować ocynku papierami ściernymi.
Następna sprawa ocynku i jego jakości, czy jest powłoka stabilna.
Najlepiej wykonać próbę. Kawałek ocynkowanej blachy, a najlepiej profilu np 40x40... zmatowić włókniną, odtłuścić odczekać minimum 30min i położyć na to farbę typu dekoral, hammerite z utwardzaczem, jedną warstwę pistoletem. Po 20min nałożyć drugą warstwę i konieć. Po miesiącu wykonać próbę przyczepności. Ponacinać w siatkę, przykleić taśmę papierową lakierniczą i zerwać. Można też wykonać test uderzeniowy kulkami z łożysk. Proste sposoby, a skuteczne.
Wtedy poznasz czy przyczepność jest odpowiednia.
W przypadku jak stosujesz podkłady epoxydowe, akrylowe 2k i lakiery nawierzchniowe 2k, to najlepiej stosować je jednego producenta. Wtedy mamy jakąś pewność kompatybilności... choć to też nie daje gwarancji bo w 90% mieszalni kupujesz produkty chrzczone.
Cyrki miała firma Debeer... odchodził od ich baz lakier bezbarwny... masa produktów miała zmieniane karty techniczne po czasie, ponieważ to użytkownik był testerem i zgłaszał reklamację.
W lakiernictwie najważniejsza jest migracja rozcieńczalnika z wierzchnich powłok w dół.
Im gorszy materiał bardziej chrzczony, tym ta migracja większa. Co objawia się kwiatkami szczególnie widocznymi powłokach samochodów osobowych.
Natomiast mieszalniki przemysłowe mają lepsze materiały, ponieważ muszą spełnić więcej norm, a na platformie wiertniczej nie może coś odłazić, bo reklamacja, procesy... to taka kasa, że nikt na takie coś nie może sobie pozwolić.
Szukaj produktów w firmie Barpimo, jeśli dużo lakierujesz. Mają Włoskie produkty, tanie w dużych pojemnikach, ale mają produkty sprawdzone, pojemniki nie otwierane przez panów w mieszalniach.
- 02 kwie 2017, 12:18
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Tokarka- szpachlowanie i malowanie
- Odpowiedzi: 25
- Odsłony: 6374
Najlepszym rozwiązaniem cena-jakość jest użycie zwykłej farby typu śnieżka, dekoral, hammerite, czyli olejno ftalowej + dodanie do niej utwardzacza od produktów dwu komponentowych, czyli np od akrylu z mieszalni. Bardzo dobrze reaguje hammerite na dodanie utwardzacza. Utwardzacz dodawać w ilości 15%. Można i więcej, nic się nie dzieje, może lekko zmatowieć po np roku... ale to kwestia co kto chce uzyskać za efekt. Im więcej utwardzacza tym szybciej zmatowieje. To polecam jak wymalowanie robisz nowe, nie dawać żadnych podkładów, lepiej dać 3 warstwy tej farby nawierzchniowej.
Jeśli już użyłeś epoxydu 2k, to kup teraz akryl 2k. Używanie epoxydu ma sens tylko wtedy jak dajemy ponad 80um powłoki, a na to akryl minimum 2 warstwy, czyli 50-80um.
To jest rozwiązanie czasochłonne, można kupić emalię grubopowłokową z mieszalnika przemysłowego np Novola Industrial i zastąpić epoxyd i akryl. Tylko wtedy pistolet z dyszą minimum 1.8.
Czyli jeden produkt wytrzymujący w komorze solnej nawet więcej niż epoxyd i akryl.
Jeśli planuje ktoś nowe wymalowanie, to naprawdę nie ma co się łaszczyć na cudowne lakiery z mieszalni... ponieważ 99% mieszalni tnie koszty przez dodatki nieoryginalnych żywic, nieoryginalnego utwardzacza i rozcieńczalnika... w efekcie wychodzi z tego farba bez parametrów, tania w sprzedaży dla nich, w zakupie dla nas wielokrotnie dalej droga.
Jedynie co mogę polecić to jeszcze dobrze robi się Novoloskim Industrialem, poliuretanem. Tylko oczywiście mokre na mokre z ich epoxydem. Z Valspara jest dobry podkład barwiony pod kolor direct to metal, praktycznie bez matowania tak trzyma, że szlifierką oscylacyjną nie chce schodzić. Barpimo ma dobre produkty.
Antykorozyjność farby to kolejne naciąganie klienta. Farba antykorozyjna, to niby epoxyd. Zastanawiał się, ktoś z Was dlaczego jest antykorozyjna? Ponieważ tworzy barierę nieprzepuszczalną dla wody. Jeśli przykryjemy nią korozję to i tak będzie pod epoxydem gnić. Ta farba ma być aplikowana na czystą stal i wtedy teoretycznie korozji nie będzie, pod warunkiem, że po piaskowaniu przeszlifowaliśmy powierzchnie i przykryliśmy od razu metal.
Metal koroduje już po 20min od piaskowania.
Jeśli już użyłeś epoxydu 2k, to kup teraz akryl 2k. Używanie epoxydu ma sens tylko wtedy jak dajemy ponad 80um powłoki, a na to akryl minimum 2 warstwy, czyli 50-80um.
To jest rozwiązanie czasochłonne, można kupić emalię grubopowłokową z mieszalnika przemysłowego np Novola Industrial i zastąpić epoxyd i akryl. Tylko wtedy pistolet z dyszą minimum 1.8.
Czyli jeden produkt wytrzymujący w komorze solnej nawet więcej niż epoxyd i akryl.
Jeśli planuje ktoś nowe wymalowanie, to naprawdę nie ma co się łaszczyć na cudowne lakiery z mieszalni... ponieważ 99% mieszalni tnie koszty przez dodatki nieoryginalnych żywic, nieoryginalnego utwardzacza i rozcieńczalnika... w efekcie wychodzi z tego farba bez parametrów, tania w sprzedaży dla nich, w zakupie dla nas wielokrotnie dalej droga.
Jedynie co mogę polecić to jeszcze dobrze robi się Novoloskim Industrialem, poliuretanem. Tylko oczywiście mokre na mokre z ich epoxydem. Z Valspara jest dobry podkład barwiony pod kolor direct to metal, praktycznie bez matowania tak trzyma, że szlifierką oscylacyjną nie chce schodzić. Barpimo ma dobre produkty.
Antykorozyjność farby to kolejne naciąganie klienta. Farba antykorozyjna, to niby epoxyd. Zastanawiał się, ktoś z Was dlaczego jest antykorozyjna? Ponieważ tworzy barierę nieprzepuszczalną dla wody. Jeśli przykryjemy nią korozję to i tak będzie pod epoxydem gnić. Ta farba ma być aplikowana na czystą stal i wtedy teoretycznie korozji nie będzie, pod warunkiem, że po piaskowaniu przeszlifowaliśmy powierzchnie i przykryliśmy od razu metal.
Metal koroduje już po 20min od piaskowania.
- 02 kwie 2017, 02:09
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Tokarka- szpachlowanie i malowanie
- Odpowiedzi: 25
- Odsłony: 6374
Tokarka stojąca w pomieszczeniu nie jest tak obciążona jak pojazd stykający się z solą, wodą, błotem i ciągle wilgocią.
Głupotą jest wydawanie ponad 100zł na farbę 2k, która jest i tak najgorszego sortu.
Jeśli chodzi o stare szpachlowane tokarki, to przeważnie wystarczy lekko puknąć i warstwa szpachli odpadnie, dlatego, ponieważ szpachel jest higroskopijna i pije wodę, naciąga wilgoć i występuje korozja pod powierzchnią, następnie brak adhezji.
Nowe szpachle tanie, z mieszalni to ciągną wodę na potęgę.
Jeśli używamy farb z utwardzaczem to należy pamiętać, że utwardzacz jest wysoce reaktywny z wilgocią. Łączy się z nią i traci swoje właściwości. Jeśli a dworze pada, a my malujemy, to możemy być pewni, że już farba nam się nie utwardzi tak jak w dzień o małej wilgotności. Podobnie jak polakierujemy coś na dworze i zostawimy na wieczór, a wieczorem będzie zwiększona wilgoć. Utwardzacz zareaguje z wilgocią i zniknie, a lakier się nie utwardzi nigdy. Co prawda niby za parę dni wszystko jest w miarę suche, ale wprawne oko i paznokieć zauważy, że lakier nie jest taki jak powinien być i już nigdy nie będzie. Wysychanie farby, a utwardzenie chemiczne to dwie różne sprawy.
Dla przykładu szpachlówka 2k, oparta na styrenie wysycha, w 30 min, można ją obrabiać, przykryć podkładem, ale dlaczego po czasie widać miejsce szpachlowane pod lakierem? Ponieważ szpachlówka utwardza się chemicznie do 2-3 dni. W tym czasie kurczy się różnie, od 2-4%, czasem więcej. Powoduje to osiadanie powłoki i wciąganie rozcieńczalników z wyższych partii np z podkładu akrylowego.
Jeśli ktoś ma jakieś pytania techniczne to śmiało, o lakierowaniu wiem sporo.
Głupotą jest wydawanie ponad 100zł na farbę 2k, która jest i tak najgorszego sortu.
Jeśli chodzi o stare szpachlowane tokarki, to przeważnie wystarczy lekko puknąć i warstwa szpachli odpadnie, dlatego, ponieważ szpachel jest higroskopijna i pije wodę, naciąga wilgoć i występuje korozja pod powierzchnią, następnie brak adhezji.
Nowe szpachle tanie, z mieszalni to ciągną wodę na potęgę.
Jeśli używamy farb z utwardzaczem to należy pamiętać, że utwardzacz jest wysoce reaktywny z wilgocią. Łączy się z nią i traci swoje właściwości. Jeśli a dworze pada, a my malujemy, to możemy być pewni, że już farba nam się nie utwardzi tak jak w dzień o małej wilgotności. Podobnie jak polakierujemy coś na dworze i zostawimy na wieczór, a wieczorem będzie zwiększona wilgoć. Utwardzacz zareaguje z wilgocią i zniknie, a lakier się nie utwardzi nigdy. Co prawda niby za parę dni wszystko jest w miarę suche, ale wprawne oko i paznokieć zauważy, że lakier nie jest taki jak powinien być i już nigdy nie będzie. Wysychanie farby, a utwardzenie chemiczne to dwie różne sprawy.
Dla przykładu szpachlówka 2k, oparta na styrenie wysycha, w 30 min, można ją obrabiać, przykryć podkładem, ale dlaczego po czasie widać miejsce szpachlowane pod lakierem? Ponieważ szpachlówka utwardza się chemicznie do 2-3 dni. W tym czasie kurczy się różnie, od 2-4%, czasem więcej. Powoduje to osiadanie powłoki i wciąganie rozcieńczalników z wyższych partii np z podkładu akrylowego.
Jeśli ktoś ma jakieś pytania techniczne to śmiało, o lakierowaniu wiem sporo.