Nie kombinowałbym tak bardzo. Faktycznie silnikowi krokowemu od pewnej (niewielkiej) prędkości - liniowo spada moment, ale.... 1000 obrotów to rozumiem 1000rpm? to jest całe 16obr/s - coś mi się nie chce wierzyć, by tak wolno to się miało kręcić.JackSN pisze: Nurtuje mnie jeszcze sprawa silnika. Jak pisałem wcześniej - Nema 34 stepper motor 8.7N.m(1232oz-in) bipolar ; 5,6A; 4-ro przewodowy.
Co prawda inny silnik ale też 4-ro przewodowy:
https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... 36,120.htmZ tego powodu rozważam zamówienie śruby kulowej ze skokiem 10mm (silniki mocowane bezpośrednio). Co koledzy (i koleżanki) o tym myślą?Tak duży silnik przy połączeniu cewek szeregowo (tak są połączone niestety na stałe) ma bardzo dużą induktancję uzwojeń. Trza długo czekać żeby się cewki naładowały. Im szybciej kręcisz tym tego czau jest mniej i moment leci na twarz. To nie będzie miało siły przy 1000 obr bo to już są obroty graniczne dla tego typu podłączenia. Z silnika 11 Nm przy 1000 obrotach zostało ci około 1.5 Nm albo mniej.
(...)
Wyjściem z tej sytuacji jest albo wymiana śrub na takie o skoku 10mm/obr albo zmiana przełożenia na paskach powiedzmy 2:1.
Rozróżnij "moment startowy" a moment napędowy.
Co innego jakbyś miał stojący silnik i nagle mu zapodał tak szybkie kroki - to faktycznie będzie niewielki moment do wykorzystania na pierwszy krok (by nie zgubić już drugiego, i kolejnych, by zdążył ruszyć). Jeśli ustawisz sobie racjonalne przyspieszenia (rampy) w sofcie sterującym (w mach3 - config > motor tunning) to silnik pierwsze kroki robi powoli więc z maksymalnym momentem, a rozpędzając się płynnie będzie w stanie jechać z znacznie większymi prędkościami, niż samo ruszenie. Zwłaszcza że opór ruszenia (tarcie statyczne) jest największe, jak już jedzie - to jest potrzebna znacznie mniejsza siła. Nawet ręcznie kręcąc korbą możesz się o tym przekonać. Nawet na upartego byś był w stanie zmierzyć te siły - klucz dynamometryczny albo kawał 1m linijki, sprężyna na końcu, za którą to próbujesz obrócić, i patrzysz jak się rozciąga - ile musisz ją rozciągnąć by ruszyć z miejsca stolik, a ile się rozciąga jak już płynnie kręcisz.
Poza tym - stosując kartę LPT to maksymalnie (optymistycznie licząc, przy dobrym komputerze) uzyskasz na porcie LPT jakieś 100kHz maks. Zależnie jakie mikrokroki zastosujesz, to przy śrubie kulowej o skoku 5mm, 200krokach na obrót masz:
- 1/2kroku (400 kroków/obrót) maks obroty to 250 rms = 15000 rpm (ale rozdzielczość beznadziejna, bo 1 krok to 0,0125mm ruchu, bez sensu)
- 1/10kroku (2000 kroków/obrót) maks obroty to 50 rms = 3000 rpm (i rozdzielczość 1krok= 0,0025 mm brzmi sensowniej, bo 0.01mm to 4 kroki silnika) a równocześnie daje ci to prędkość maksymalną przejazdu 250mm/s = 25cm na sekundę - więc nie jest tak źle

... więc stosując jakiś "lepszy" mikrokrok (co równocześnie tez ładnie zwalcza rezonansy silnika krokowego) i tak masz ograniczenie czysto elektryczne do jakichś 2000-3000rpm maks. Przy takich obrotach to można próbować robić "szybkie przejazdy" ale nie obróbkę - więc i siły są znacznie mniejsze przenoszone niż przy obróbce, a stosując łagodne rampy prędkosci - da się to osiągnąć.