Zaremba pisze:

Hrumque pisze: 500x500x500 - niewielka różnica w cenie materiałów, a jak robić to zrobić na zapas.

Tiaaa. A policzyłeś sobie zużycie energii na podgrzewanie stolika 500x500?

A w czym problem? Niech bierze i 2kW - przecież nagrzeje sie, wyłączy i wystarczy że będzie się na krótkie chwile włączał by . Jak będzie całosć w zamkniętej skrzyni (z osobnym ogrzewaniem) to straty ciepła stołu nie będą duże, więc nie będzie grzał cały czas.
To troche inna sytuacja, jak wolno stojący druciak przwiewny, gdzie grzejący stół ogrzewa cały wydruk i okolice.

ProCoPrint3D pisze: Przy zamykanej komorze drukowanie dużych elementów nie przysparza ogromnych problemów związanych z deformacjami i kurczeniem warstw choć wiele zależy od ustawień.

Dzięki, to cenna informacja.

Przerabiam "druciaka pająka" na wersję docelową, więc jak mam majstrować mechanikę + obudowę od zera, to w zasadzie jest mi obojętnie czy robię dla pola roboczego 100x100x100mm, czy dla 500x500x500 - niewielka różnica w cenie materiałów, a jak robić to zrobić na zapas.
Ale nie chciałbym wpaść w sytuację, że zbuduję dużą drukarkę która drukować dużych elementów nie będzie mogła, bo to technicznie niewykonalne - jak teraz wiem, że się da - to później najwyżej będzie walka z ustawieniami i testy.

Pytanie może głupie - ale pomijając czas wydruku, to jaki rozmiar da się sensownie drukować z PLA i ABS stosując np dyszę 0.4 (bo większe sensu chyba nie mają), by wydruk kupy się tryzmał (tzn skurcz kolejnych warstw - nie powodował deformowania całości)

Albo inaczej - jakiej wielkości stołu warto robić drukarkę 3D? Obudowa będzie zamykaną komorą, podgrzewaną.