Znaleziono 5 wyników

autor: Hrumque
29 cze 2014, 12:13
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: miniaturowe wrzeciono - podejście trzecie
Odpowiedzi: 24
Odsłony: 5617

sajgon pisze:
Hrumque pisze:...aku 17Ah w szereg...
może lepiej będzie równolegle :wink: wtedy jest szansa na te 200A
Niby dlaczego? SSB podaje dla 18Ah SBL prąd obciążenia 180A (przez 5s). Realnie, jak nie dbasz o aku, to można i więcej. Rezystancja wewnętrzna 0.014ohm, więc spadek napięcia o te 2.8V przy 200A to nie dramat, byle termicznie aku nie zabić (chłodzić wypadałoby, a nie wstawiać do zamkniętej szafki razem z elektroniką, gdzie jest +60'C)
autor: Hrumque
29 cze 2014, 09:28
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: miniaturowe wrzeciono - podejście trzecie
Odpowiedzi: 24
Odsłony: 5617

zacharius pisze:
Hrumque pisze:to zostaje tylko problem, który ty rozwiązałeś (znaczy mocowanie uchwytu frezów, które będzie w stanie przenosić siły boczne i czołowe, i wytrzyma takie obroty)

no nie tylko. jeszcze znaleźć zasilacz który stabilnie wyda ~43V przy obciążeniu ~250A jeśli się chce wykorzystać moc tego silnika
No to jest mniejszy problem (dla mnie), zwłaszcza że nic nie stoi na przeszkodzie, by (jak już pisałem) wspomagać się akumulatorami (jako super-kondensatorami), bo ciągłego 250A to tam chyba nigdy nie będzie, wystarczy dużo słabsze zasilanie oraz np 3x 12V (13.8-14.4v) aku 17Ah w szereg. Da to 36 (w stanie naładowanym 43V) i dobre 200A spokojnie (odpalałem z takich akumulatorów samochód), a do kompletu wystarczą 3 ładowarki (każdy akumulator swoją). Koszt całości - nadal tańszy (dużo prostszy w ewentualnej naprawie) niż typowy falownik do wrzeciona na 230/380v
autor: Hrumque
28 cze 2014, 23:23
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: miniaturowe wrzeciono - podejście trzecie
Odpowiedzi: 24
Odsłony: 5617

Bardzo mnie ten temat kręci, bo jak sobie patrzę na wielkiego ciężkiego mokrego chińczyka, który goni wielki falownik, i to osiąga w porywach 24000 rpm i ma ~1.5kW.... a potem patrzę na np. coś takiego za 850zł, co ma 6kW (szczytowo 12kW), też ma płaszcz wodny, ciągnie prawie 50 0000 rpm (licząc max voltage * KV) --- to zostaje tylko problem, który ty rozwiązałeś (znaczy mocowanie uchwytu frezów, które będzie w stanie przenosić siły boczne i czołowe, i wytrzyma takie obroty)
autor: Hrumque
24 cze 2014, 00:55
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: miniaturowe wrzeciono - podejście trzecie
Odpowiedzi: 24
Odsłony: 5617

grg12 pisze: Jeszcze jeden drobiazg - mam wrażenie że jest cichsze niż poprzedni model, ale to może być złudzenie. Silnik jest wprawdzie ten sam ale dałem na nim większe koło pasowe (przełożenie 1:1 w porównaniu z 1:2)
Ładne to. Rozumiem, że łezka na której wisi silnik - jest na jakieś sprężynie-obrotowo osadzona do łezki wrzeciona właściwego? Czy napięcie paska robisz raz na stałe i ignorujesz jego wibracje/luz (który przy takich obrotach, na skutek nagrzewania się paska od pracy, musi być zmienny)?

Jak będziesz robił wersję 3.0 to sam rdzeń-oś, w którą wkładasz frez - zrób przelotowy na wylot, pusty w środku, tak byś mógł zastosować frezy chłodzone od wewnątrz/przelotowo - zależy oczywiście co i w czym chcesz drapać, ale z mojej obserwacji wynika, że dobrze smarowany frez pracuje zdecydowanie ciszej, a naprawdę dobre smarowanie - najlepiej wychodzi na frezach z kanałami smarującymi ;)
autor: Hrumque
09 cze 2014, 23:52
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: miniaturowe wrzeciono - podejście trzecie
Odpowiedzi: 24
Odsłony: 5617

grg12 pisze: Jeśli chodzi o silniczki - kupiłem do testów parę sztuk "JOHNSON TC785LG/EF" ( http://www.pollin.de/shop/dt/Nzk0OTg2OT ... LG_EF.html), bez obciążenia są naprawdę cichutkie - jedyny problem, żeby w pełni go obciążyć trzeba mieć zasilacz 60A
A w czym problem? Przecież nie będziesz raczej planować tym powierzchni w hektarach, więc pobór prądu nie będzie stały maks 60A@18V. Więc regulator silnika (bo jakiś zapewne dasz) zapinasz na +24v z dwóch akumulatorów 12v 7A "od upsa", które doładowujesz sobie spokojnie jakimś zasilaczykiem-ładowarką. Calość wyjdzie poniżej 100zł a wydajność prądowa 60A przekroczy spokojnie (i nawet na parę minut takiej pracy przy pełnym obciążeniu tego starczy, a w "luźnych przejazdach" się aku doładują) ;)

Wróć do „miniaturowe wrzeciono - podejście trzecie”