A wiec tak. Soczewka z czasem traci swoje właściwości i należy ją wymienić. Chodzi tu np o polaryzacje którą wypadało by co jakiś czas sprawdzić a czego nikt z reguły nie robi.
Tak naprawdę na to jak szybko trzeba będzie wymieniać soczewkę ma zasadniczy wpływ jakość powietrza doprowadzanego do maszyny jak i sprawność układu oczyszczania sprężonego powietrza zamontowanego w maszynie (profilaktycznie wymienia się poszczególne filtry według DTR). Bardzo szybko maszynę może załatwić awaria sprężarki dlatego warto zamontować solidniejsze filtry przed maszyną.
Kolejna sprawa to to jak się czyści soczewkę. Z ponad dwuletniego doświadczenia wiem, że 98% problemów z soczewką to rysy jakie zrobił operator podczas czyszczenia. Do czyszczenia nazwijmy to codziennego należy używać czystego acetonu najlepiej kupionego u dystrybutora akcesoriów do laserów itp. (w porównaniu do soczewki to jest naprawdę niski koszt) oraz przeznaczonych do czyszczenia optyki specjalnych papierków (nie ma mowy o chusteczkach, wacikach kosmetycznych i tym podobnych "cudach").
Do czyszczenia silnych zabrudzeń służą specjalne mleczka, które w wielu wypadkach uratują nam soczewkę. A no i sprawa zasadnicza to z jakich soczewek korzystamy. Osobiście po przetestowaniu raz zamienników jestem ich przeciwnikiem. Mimo braku rys, fizycznych uszkodzeń maszyna po prostu nie cięła.
I na koniec. Nie wolno pod żadnym pozorem korzystać z uszkodzonych soczewek. grozi to nagrzaniem soczewki (przegrzaniem) i jej wybuchem. Materiał z którego jest zrobiona soczewka jest rakotwórczy i po takim wybuchu należy wietrzyć hale przez kilkanaście godzin.