Za granica to nie papierki się liczą tylko umiejętności i chocbys miał teczke papierków to i tak wylecisz jak nie będziesz umiał zrobić czegos tak wiec w twoim przypadku strata kasy

Ja właśnie skończyłem w Gliwicach w firmie EMT i powiem wam ze rewelka bo praktyka na prawdziwych maszynach a tego z książki się nie nauczysz zerowania kompensacji narzędzi i wiele innych spraw.wykladowca praktyki facet z doświadczeniem i wszystko wyjaśnił na 100%.co prawda sterowanie stare bo OiT i 810 ale dla początkującego super

Witam ponownie znalazlem kurs w Gliwicach w firmie EMT-Systems tylko sie zastanawiam czy jest sens wogole taki kurs robic,czy lepiej poczytac ksiazek,nigdy nie mialem stycznosci z CNC chociaz jestem tokarzem z zawodu ale bez doswiadczenia.do tej pory zaczalem czytac ksiazke Stacha ale nie bardzo moge zalapac o co chodzi.Najbardziej interesuje mnie sterowanie fanuc i siemens ze wzgledu na popularnosc w mojej okolicy.Mam tez symulator sscnc ale wychodza mi tylko proste walki a jak chce wprowadzic luki to sie gubie i nie bardzo mi to idzie.moze jednak warto na taki kurs isc zeby liznac tego srodowiska troche i lepiej wejdzie jak z ksiazki?co myslicie?

K-ny pisze:Ja też mam zamiar iść na kurs z tym, że w Rybniku. I chętnie poznałbym opinie ludzi którzy zrobili właśnie tam.

.. chociaż 5 lat pracuję już na CNC

Pozdrawiam

a gdzie w Rybniku takie kursy robia?