
Wybaczcie chaos na zdjęciach i w pomieszczeniu - ale takie czasy u mnie

Główna idea maszyny - to mobilność i uniwersalność, bo w tym czasie robiłem jeszcze w nierdzewce balustradowej... potem miałem zlecenia na grile do samochodów i trzeba było szlifować rury pod kątem i dopasowywać...
Pytanie do Was: czy małą długość taśmy da się zrekompensować jej szerokością? Zapewne będzie się to wiązało z odpowiednią mocą silnika... W moim przypadku jest to 1,1kW - i to na pewno jest za mało....
ps. jak ktoś będzie zainteresowany szczegółami pomysłu - to chętnie się podzielę
