Absolutnie nie mam do ciebie pretensji za niezrozumienie mojego pytania, o czym świadczy moje cierpliwe tłumaczenie.....i tak byłeś jedyny, który próbował cokolwiek pomóc. Dzięki.
Jednakże z całą stanowczością ponawiam twierdzenie że na tym forum coraz trudniej uzyskać jakąkolwiek merytoryczną pomoc. Kiedyś było inaczej. Za to nie brakuje zakompleksionych pajaców i ich durnych złośliwych wypowiedzi od czapy. Obojętnie do jakiego wątku by się nie zajrzało jest tyle gówna, przez które trzeba się przekopywać że słabo się robi. A może się mylę?