Znaleziono 8 wyników

autor: Vagabundo
31 mar 2018, 00:38
Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
Temat: Reduktor do butli
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 4554

Re: Reduktor do butli

strikexp pisze:Nie rozumiesz


Akurat mieliśmy kilka sporów z kolegą InzSpawalnik iem ale oczywiście wyłącznie merytorycznych tu na forum...

Myślę że to jednak kolega nie rozumie i nawet nie zadał sobie trudu przeczytania treści z tego linka, oczekuje odpowiedzi podanej na tacy... ja tam wymiękam - sporo z tych rzeczy przewijało się na forum, sam to pisałem w różnych miejscach i forach - więc powtarzać mi się nie chcę... oddam głos innym :P

Ale tak na koniec skwituję to tak:

Niech kolega się zastanowi sam, powoli co ma uchwyt podany w aukcji, przez sprzedającego oznaczony do spawania bezstykowego (ejjj, on to podkreślił te sformułowanie) do kolegi maszyny która ma zajarzenie łuku przez potarcie (czyli jest stykowa - no bo elektroda styka się z materiałem spawanym)...

Elektrozawór znajduje się w spawarce jest załączany przez stycznik, ta spawarka posiada tylko jeden i jest on odpowiedzialny za część Mig/Mag, nie posiada do TIG bo jest po prostu zwykłym półautomatem ale z dodatkową możliwością spawania elektrodami MMA, czyli ten TIG LIFT to coś ekstra - nie podstawowa funcja..

Stycznik w uchwycie otwiera elektrozawór w spawarce... czy to w TIG czy w MIG/MAG... niesłyszałem też aby ktoś montował elelektrozawór w uchwycie, przecież to kolejne przewody - koszt i co jest najważniejsze każda taka pierdoła zwiększa ciężar uchwytu... w teorii to nic, ale przy dłuższej pracy w pozycjach wymuszony...

A swój ostatni wpis w tym temacie zakończe tym, w uchwycie do spawania TIG lift ten zaworek przy fajce jest mechanicznym... odkręcasz i masz gaz...

Taka dygresja na koniec... Sorry ale chcę spawać Mig/MAG to kupuję spawarkę jak kolega ale już potrzebuję pospawać coś TIG to biorę normalną... drugą po prostu, żeby to jeszcze majątek kosztowała do 900 zł coś się znajdzie... bawienie się w jakieś zajarzenie łuku... odkręcanie zaworka z gazem... OK - ale to już nie mój problem

Na tym swój udział w tym poście zakończyłem...

Pozdrawiam
autor: Vagabundo
30 mar 2018, 17:15
Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
Temat: Reduktor do butli
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 4554

Re: Reduktor do butli

:D

Kolega to jednak głęboko w lesie...

Nie, nie da się spawać zwykłym uchwytem TIG, do tego jest potrzebny specjalny przewód jedna część idzie do spawarki a druga bezpośrednio do butli...

W zwykłym TIG oba są podłączane do maszyny, wypływem gazu reguluje elektrozawór (ten twój stycznik :P) w spawaniu TIG LIFT to kolega sobie ręcznie puszcza gaz...

Proszę tu jest link, tego filmiku nie obejrzałem...
https://narzedziowa.com.pl/tig-lift-tig ... ie-proste/

Hmmm, ciekawe że kolega nie sprawdził tematu przed zakupem... sam Google oferuje wiele tematów o spawaniu tylko trzeba poszukać...
autor: Vagabundo
30 mar 2018, 16:21
Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
Temat: Reduktor do butli
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 4554

Re: Reduktor do butli

strikexp pisze:Dla kogo najwolniejszy dla tego najwolniejszy.


Ale kolega już pewnie wie co oznacza te magiczne słówko LIFT obok nazwy metody TIG?

Bo to robi różnicę, bo to nic innego jak dziadowskie odpalanie przez potarcie...

Ale jak wspominałem najlepsze wyniki w spawaniu TIG uzyskujemy przy zachowanym idealnym naostrzeniu elektrody, więc nieumiejętne zajarzenie łuku przez potarcie i czubek upalony... do tego te upierdliwe otwieranie i zamykanie zaworka z gazem, do tego trzeba też umieć zakończyć łuk bo jednak nie mamy wyłącznika? co nie? a spoina powinna być chroniona przez wypływający gaz...

W przypadku normalnego TIG zajarzanie następuję poprzez działanie jonizatora, naciskamy przycisk i trzymamy i mamy łuczek... jak nie zabrudzimy elektorody to jedziemy sobie spoinę... kończymy spoinę, puszczamy przycisk i czasem kolejny raz naciskamy na jeden strzał i kończymy... nie zabieramy od razu fajki aby jeszcze gaz zabezoieczył grań... a taki strzał jest potrzebny aby uniknąć krateru, spoina za szybko stygnie na końcu, oczywiście w maszynach bez wygaszania...

Uchwyt do zajarzanie TIG LIFT jest raczej droższy bo ma zawaorek to puszczania gazu, chociaż z drugiej strony nigdy nie miałem okazji spotkać takiego uchwytu i go testować w praktyce... wszystkie maszyny miały jonizator... :P

Więc ja bym się tak nie nastawiał że będzie szybciej... na początku trzeba będzie nauczyć się co i jak... trochę tych elektrod może pójść i wulgaryzmów posypać zanim spoina będzie akceptowalna...
autor: Vagabundo
30 mar 2018, 10:18
Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
Temat: Reduktor do butli
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 4554

Re: Reduktor do butli

strikexp pisze:
29 mar 2018, 17:23
Kurczę, to nie da się wcale spawać TIG na mieszance? Elektroda kosztuje 2zł to mogę sobie 10 szt naostrzyć i zmieniać co 5 minut. Bardziej to sensowne niż zakup drugiej butli z czystym argonem jak mam pełną z mieszanką.
Co nie musi być precyzyjne to mam 5kg elektrod i tyle samo MIG. Ale obok miejsca na łożysko spawać elektrodą strach...
To tylko taka drobna uwaga, nie żebym się czepiał ale są dostępne książki po polsku, ogólnie dostępne o spawaniu - widziałem nawet w jednej Castoramie przy kasach... chyba z jakiegoś chomika...

Nie mówię żeby od razu książki z zakresu Spawalnictwa czytać, ale są również tytuły dotyczące spawania MAG i TIG... nie są to jakieś rewelacyjne tytuły że człowiek nagle nauczy się spawać i będzie super mądry ale jak zajrzy może coś mu się wyjaśnić...

Kolega raczej nie zastanawiał się nigdy nad metodą TIG... bo pojęcie ma blade chyba niemal zerowe... w skórcie bo od tego są dostępne książki i sporo stron www. W metodzie TIG mamy bardzo skoncentrowany łuk elektryczny, w metodzie DC elektroda jest ostrzona na bardzo ostro, dotego w odpowiedni sposób, kierunek szlifu ma znaczenie. Upalony czubek lub elektroda oblepiona materiałem dodatkowym lub spawanym to problem ze spawaniem lub wogóle się nie da bo spoina nie ma sensu... jakoś nie będzie odpowiednia...

Z drugiej strony argument bo elektroda do TIG jest tania??? eeeee??? W ręcznym procesie spawania z tych najpopularniejszych metod to właśnie TIG jest najdroższy bo najwolniejszy i materiały dodatkowe mogą kosztować dużo (chociaż specjalistyczne elektrody otulone do specjalicznych celów to też wydatek). I po to się spawa TIG aby uzyskać bardzo ładną spoinę i profilem, bardzo dobry wtop i nie tylko... jak ma być na odpi....l to po co czas tracić na TIG... bardziej elektrodą otuloną się opłaca pospawać...

A jak TIG, to nie dziadujmy i nie wymyślajmy nowych teorii. Butla z czystym Argonem 4.8 musi być... 5.0 to pod aluminium to przerost formy...

A tak swoją drogą kolega pisze metoda MIG i razem gdzieś w wypowiedzi umieszcza słowo mieszanka w znaczeniu pewnie CO2+Ar... co samo siebie wyklucza... Spawanie MIG oznacza Metal Inert Gas czy w procesie są używane gazy obojętne (czyli Argon, Hel...) - kolega używając osłony gazowej która zawiera CO2 spawa w osłonie gazów aktywnych, gdzieś na forum wyjaśniałem tą kwestię... więc jeśli już mówimy o procesie w którym gaz zabiera CO2 to mówimy że spawamy metodą MAG...

No tak, jedna maszyna co nie? MIG/MAG - ale ją można wykorzystać na kilka sposobów... MIG w szkoleniu spawaczy jest oznaczony jako 131 (głównie alu się tym spawa, w PL nie miałem okazji spotkać firmy) a MAG to np 135 (czyli to czym kolega spawa - drut lity można to nazwać), ale druty proszkowe które nie są samoosłonowe i potrzebują gazu również nazywają się metodą MAG czyli np. 136 lub 138 (mamy te uprawnienia po kursie 135)...

Sporo z tych informacji można znaleźć dosłownie wszędzie na stronach związanych ze spawalnictwem...
autor: Vagabundo
29 mar 2018, 12:54
Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
Temat: Reduktor do butli
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 4554

Re: Reduktor do butli

strikexp pisze:
29 mar 2018, 12:33
Przyjdzie kasa za dwa miechy to kupię reduktor, uchwyt TIG i potestuję na całej butli mieszanki..
Znaczy że chcesz testować spawanie TIG na mieszance CO2 z Argonem? nie da się... raczej za dużo nie pospawasz i trafi ci elektrodę (w sumie jaką czerwoną, wolframową, z domieszką itd.)... elektroda się zacznie utleniać... Argon (lub w specjalnych sytuacjach Hel lub Hel+Argon) nie tylko daje ci potrzebną osłonę dla spoiny jak również zabezpiecza ci samą elektrodę...

Owszem pewne mieszanki CO2 z Argonem oraz też O2 stosuje się do spawania półautomatem ale to co innego, no i trzeba tutaj pamiętać żeby w półautomacie najlepiej wymienić pancerz aby ten nie miał kontaktu z drobinkami pyłu z drutu do czarnej, bo te dwie stale się nie lubią
autor: Vagabundo
29 mar 2018, 12:32
Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
Temat: Reduktor do butli
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 4554

Re: Reduktor do butli

No ale gdzie ja piszę o doborze reduktora do małej czy dużej butli, chodzi o to żeby dobrać jakiś sensowny jakościowo do charakteru pracy... co ma kwestia ilości max ciśnienia roboczego na podziałce reduktora jak się trafi na ciulowy model... z tanimi chińskimi reduktorami to różnie bywa... ja miałem pecha... dlatego lepiej dać więcej, bo na ogół reduktor droższy jest mnie awaryjny i oszczędniejszy.

Uszczelnianie - przecież - to oczywista sprawa, normalna rzecz - tylko jak jednak membrana pójdzie to już nie ma co uszczelniać...

Kwestia rotametru ręcznego jest teoretycznie możliwa do pominięcia na warsztacie gdy jest się samemu, ale w przypadku spawacza pracującego na różnych maszynach jest nieoceniona... wystarczy moment, przykładasz rotametr do fajki i cuda się dzieją... patrzysz na zegar roboczy i na wskazania no i wiesz czemu ci pory w spoinie się pokazały, bo manometr jest walnięty - ustawione parametry nijak się mają do rzeczywistości i nie mówimy o malutkim błędzie...

A co do odprysków, to raczej trzeba się przyzwyczaić, owszem lepsza spawarka - dobra technika spawania pomagają ale również można iść trochę w stronę drutów proszkowych ale to chyba już przerost formy nad treścią...

A chciałbym tylko zauważyć że CO2 jest potrzebny m.in do uzyskania odpowiedniego wtopienia, wraz ze zmniejszeniem zawartości CO2 w gazie zmienia się profil wtopienia, przy czystym CO2 jest wąski ale głęboki ale wraz z dodawaniem Argonu, robi się szerszy i płytszy... pewnie w w książkach dotyczących spawania można znaleźć rysunki obrazujące to zjawisko...

Podałem moje propozycje reduktorów do rozważenia... nie dywaguję po prostu jak to się ma w firmach gdzie napełniają butle, ja wyłącznie z nich korzystam... dostaję pełną butlę - sprawdzam tabliczkę czy mam odpowiedni gaz i tyle... moja obsługa się kończy na tym... używałem różnych reduktorów i wiem że firma - firmą, czasem można się nieprzyjemnie zdziwić, pomijam sprzęt który musiałem używać i się innemu koledze przywaliło w reduktor czymś... więc nie mogę w tym temacie więcej dodać... co już napisałem
autor: Vagabundo
29 mar 2018, 09:12
Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
Temat: Reduktor do butli
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 4554

Re: Reduktor do butli

Chciałbym zacytować twoje słowa: "pod takim samym ciśnieniem mogą być i tu i tu"

Postaram swoją wypowiedź oprzeć o ogólnodostępne informacje... żadnych teorii czy fizyki kwantowo-kosmicznej

Zauważ to że nadal są dostępne małe butle po gaśnicach które są wykorzystywane niezgodnie z przeznaczeniem i mają mniejszą wytrzymałość niż te prawdziwe... te duże butle są jednak owszem i czasem mają swoje lata - pewnie nie które przemalowali je na odpowiednie oznaczenie barewne, zmienili zawór ale raczej swoje wytrzymają...

Kwestia inna, legalizacja butli - no w sumie nie wiem nie byłem przy żadnej, ale czy to nie jest jak zawsze w Polsce, podobnie jak z badaniami / przeglądem technicznym... pieczątkę dali i tyle... czyli mała butla może mieć nadaną legalizacje z automatu... w sumie można jechać sprawnym samochodem z problemami, ale raczej podejrzewając coś nie jedziesz na maxa....

Kwestia techniczna, może się to zmieniło, nie wiem jak jest teraz. Ja jednak zaczynałem od małej butli Argonowej i TIG, jako zwykły PAPROCH nie miałem możliwości korzystać z firm takich jak Messer czy Air Product, musiałem posiłkować się małymi punktami, np. legazlicaja gaśnic itd... o ile z dużymi butlami nie było problemu, to z małymi nie do końca było łatwo... Jedna z moich firm których pracowałem z tego powodu i z oszędności stosowały jakieś przetoczki do tlenu (mieli to chyba pod jakiś projekt, wykorzystywali do innego). Z resztą - czasem jest problem z jakością gazu i szczególnie jest to do zauważenia w małych butlach...

Więc taka duża butla a jej płaszcz jest zdolny na ogół wytrzymać na ogół większe ciśnienie niż małej - z resztą kwestia napełnienia butli też jest istotna... wiadomo że butle mają swoje właściwości, robocze oraz rozrywania które tu się mogę mylić jest chyba x1,5 roboczego... zasadnicze pytanie jak wygląda legalizacja w PL...

Z drugiej strony czy ktośby chciał mieć przeładowaną na maxa butlę... w sumie nie spotkałem się z sytuacją że butlę rozerwało ale nie mam doświadcznia aż tak dużego... ale skutki mogą być opłakane...
autor: Vagabundo
29 mar 2018, 01:10
Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
Temat: Reduktor do butli
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 4554

Re: Reduktor do butli

No mówimy to o jakiejść butli, o jakimś reduktorze, coś tam nie szczelne...

No fakt popsute i do kosza, ale przecież to wszystko ma znaczenie...

Przecież mała butla ma mniejsze ciśnienie niż ta duża, w dużej CO2 czy mix ma mniejsze ciśnienie od Argonu...

Reduktor mógł mieć wadę albo jakiś tani model został podpięty pod dużą butlę i membrana nie wytrzymała, przez co ucieka gaz... uszczelnianie akurat kroćców połączeniowych to pomoże jeśli zawór nie trzyma z tego powodu... pewnie można w pewnych przypadkach uszczelniać reduktory ale tam jednak jest ciśnienie - jak staniemy zbyt blisko i rozwali go to będzie ciekawie.

Co do marek można się zastanowić na Harrisem (chińczyk ale z ciekawą gwarancją) lub hmmm za MAgnumem seria 128, taki reduktor który ma manometry zabezpieczone metalową brązową obudową...

Oba te reduktory dawały sobie radę z dużymi butlami, z Argonem do TIG jak również mixem... taka ciekawostka zapłaciłem więcej za Harrisa, ale Magnum mnie zaskoczył... zostawiłem na dłużej spawarki i na Magnumie gaz nie zszedł poza tym podłączająć rotametr (taka rurka z kulką) to Magnum nie przekłamywał na manometrze roboczym... na Harrisie jednak była niedokładność...

Harris był wykorzystywany w jednej z firm w której pracowałem, jako podstawowy reduktor

Wróć do „Reduktor do butli”