nie mam tu odpowiedzi, po prostu nie rozumiem "słabej" Polski pchającej się do przodu, gdzie skromnie powinni się przed takimi "wyzwaniami" ukrywać. Naród na to nie jest gotowy, nie mamy wielkich doświadczeń z uchodźcami, widać że ci co mają czym szybciej od tematu sp***rzają.

Twoje ostatnie zdanie oddaje to samo co czuję, myślę, ale szczegóły ominę.

nie, nie jestem za piętnowaniem uchodźców czy kogokolwiek tym bardziej za wojną jakąkolwiek, tylko widzisz nasz rząd łapy otwiera (bo EU napiera) i zwiększa liczby gdzie państwa bardziej rozwinięte z zasobnym portfelem uciekają od problemu jak tylko mogą, tu jest problem, Polski nie stać na tak duże a tym bardziej długo trwałe wydatki. To jest głupota polityków, swoim zabiorą a innym dadzą żeby się pokazać, wiesz to takie Polskie, zastaw się a postaw się. Jak historia pokazuje zawsze tak było, lizanie pup USA, UK itp. a gdy trwoga to do...piachu bo chętnych do pomocy brakowało albo po drodze nie mieli...

mylisz pojęcia emigrant a uchodźca, czy wiesz że wielu z tych ludzi nie ma żadnych papierów, wiesz co robili w przeszłości? ilu jest przestępcami?, nawiedzonymi kryminalistami wyznającymi tylko tą jedną religię. Ich nie ma szans sprawdzić!!!
Pytanie, ile razy Francję przez ostatnie lata odwiedzałeś? i czy widziałeś co się dzieje na co niektórych dzielnicach, ulicach?

tak się tylko zastanawiam czy po wydarzeniach we Francji większej liczby uchodźców nie chcą przytulić?