Przy badziewiach tego typu z podawanej mocy to z jedno zero trzeba wykreślić, mam w garażu starego Black&Decker-a o mocy 380W który bez problemu kilka takich basów z kopytami by wciągnął lub zeszlifował jak kto woli.

Aaa bym zapomniał 240V, no i jak dobrze rozumiem z tego co kolega pisze to bardziej o domowe majsterkowanie chodzi a nie o 3 fazowe szlifierki "przemysłowe" i woła roboczego.