Znaleziono 10 wyników

autor: rdarek
21 paź 2021, 23:33
Forum: Na luzie
Temat: grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki
Odpowiedzi: 370
Odsłony: 22631

Re: grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki

Na przykład tak ale to pikuś.
Kiedyś gdzieś (nie dokopię się bo nie pamiętam gdzie to było) trafiłem na zdjęcia robione z perspektywy pieszego część wyglądała jakby były robione o świcie. Fotki piękne lecz również przerażające.
Nie wiem czy to nie były jego zdjęcia tylko udostępniony album był obszerniejszy

https://pg.edu.pl/aktualnosci/-/asset_p ... -z-autorem

Dodane 30 minuty 47 sekundy:
RomanJ4 pisze:
21 paź 2021, 22:47

Dzisiejsze tyle nie wytrzymają... :wink:



Nawiasem mówiąc, kiedyś zastanawiałem się nad zapałem ówczesnych Polaków do wiernego odtwarzania tych wszystkich zabytków gołymi prawie rękoma, i w ogóle do odbudowy. Nie mówię tu o towarzyszącej temu wtedy ideologii, tylko po prostu o ciężkiej robocie, czy dzisiejsi ludzie dali by radę..? Czy i na ile w tym pomogły ich ciężkie wojenne losy?
Bo teraz projektują księgowi.
Nad czym się zastanawiać kwestia wychowania, kultury osobistej, obieranych wzorców, szacunku do innych. Te wartości umieraja, a raczej umarły, a wzorcem jest lans z YT czy FB.
Oczywiście kiedyś leserzy, cwaniacy i czarne owce również były.
autor: rdarek
21 paź 2021, 20:37
Forum: Na luzie
Temat: grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki
Odpowiedzi: 370
Odsłony: 22631

Re: grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki

pitsa pisze:
21 paź 2021, 19:18
Naturalne też jest znajdowanie innej funkcji. Jeśli nie dla pozostałej całości lub większych fragmentów, to chociaż dla fragmencików małych jak cegiełki. ;-)
Tak jak te różne "wtrącenia historyczne" w murach odbudowanej Wyspie Spichrzów. Byłem w szoku jak to zobaczyłem pamiętając tamte dawne ruiny.

Ba nie mam linku ale poszukaj w sieci zdjęć całego "powojennego" Gdańska. Uwierz wyglądał nie lepiej jak Warszawa, na której odbudowę komuniści poświęcili inne mniej zniszczone miasta.
"Starówka" Elbląga natomiast dopiero niedawno została odbudowana.
Gdzieś miałem album fotograficzny żuław gdańskich ze zdjęciami oryginalnych elementów kamieniarskich ze starego miasta wykorzystanych przez rolników :=) np. jako słupy ogrodzeniowe.

P.S. podobnie jak wspomniany przemysł wapienniczy, jego los podzieliła cukrownia w Pruszczu Gd. (Obecnie chyba nadal w posiadaniu spółki cukrowniczej jak i ta w Malborku ale głowy nie położę) Jeszcze jak działała dowcipkowaliśmy, że dyrektora powinno się tytułować kustoszem. Wykorzystywali np. w produkcji filtry wyprodukowane ponad 100 lat wcześniej (licząc obecny czas to jakieś 120-130 lat).
autor: rdarek
20 paź 2021, 22:15
Forum: Na luzie
Temat: grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki
Odpowiedzi: 370
Odsłony: 22631

Re: grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki

RomanJ4 pisze:
20 paź 2021, 21:21
Kiedyś do dołów z gaszonym wapnem wrzucali wszelkie ścierwo by wapno było bardziej lepkie, a w historii budowy zamku malborskiego do zaprawy szły jaja... I stoi do dziś(nie licząc odbudowanych po wojennych zniszczeniach partii https://wyborcza.pl/51,75248,15598289.h ... rects=true) jak i inne ich zamki... :wink:
Był jeszcze jeden zamek krzyżacki; w Gdańsku ale ostała się z niego jeno jedna ściana -jemu nawet jaja w zaprawie nie pomogły tak mieszczanie kochali komtura- i jedna baszta (zresztą zburzona i później odbudowana)
https://www.zamkipolskie.com/gdansk/gdansk.html

Dodane 7 minuty 26 sekundy:
pitsa pisze:
20 paź 2021, 20:20
Czy też dodawanie do zaprawy wapna żeby lepiej trzymała się cegły i wygodniej się z nią pracowało (właściwości reologiczne). Jak taki fachowiec czuje materiał to dopasowuje pod siebie. Ja to doskonale rozumiem.
Swego czasu a i zależy od rejonu stosowano tylko zaprawę wapienną do murowania jak i tynkowania.
Tak dla przykładu tynki również robiono z gliny (podobno utrzymuje w mieszkaniu fajny mikroklimat utrzymując odpowiednią wilgotność pomieszczenia (oczywiście w miarę swoich możliwości) a łatwo było naprawić pęknięcia tynku, wystarczyła woda i zatarcie.
Niektórzy do tego powracają tak jak do strzechy ale.....
autor: rdarek
28 kwie 2021, 21:46
Forum: Na luzie
Temat: grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki
Odpowiedzi: 370
Odsłony: 22631

Re: grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki

orion32 pisze:
28 kwie 2021, 20:51
Pitsa, jak spod ziemi wykopałeś, to własność państwa. Trzeba konserwatorowi zabytków zgłosić, bo możesz mieć kłopoty. Chwalić się tym publicznie, to lekkomyślność.
Taa i jeszcze fragment broni to już kryminał :wink:
autor: rdarek
19 kwie 2021, 07:31
Forum: Na luzie
Temat: grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki
Odpowiedzi: 370
Odsłony: 22631

Re: grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki

RomanJ4 pisze:
19 kwie 2021, 00:26
Ów człowiek spojrzał na niego z widocznym rozbawieniem i odparł, że butów nie potrzebuje bo nie musi nigdzie chodzić. Radia zresztą też, bo wcale nie musi wiedzieć co się gdzieś tam w świecie dzieje.. :P :mrgreen:
Bo tak naprawdę człowiekowi do życia niewiele potrzeba jak w piosence Młynarskiego "Ciepły piec, suchy kąt". Resztę to nam wmawiają, że bez tego wszystkiego nie da się żyć. Ano da się tylko z tą technologią żyje się wygodniej a czy jest lepiej?
autor: rdarek
21 sty 2021, 09:16
Forum: Na luzie
Temat: grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki
Odpowiedzi: 370
Odsłony: 22631

Re: grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki

pitsa pisze:
20 sty 2021, 21:25
Trzeba sobie ułatwiać życie. Jak zdobyć taki pieniek????? ;-)
Cięciwa pisze:
20 sty 2021, 23:38
No jak, z lasu:
Słuszna uwaga :mrgreen: tylko trzeba celować w twarde, liściaste dąb buk itp.
A tak bardziej serio to przedzwoń po okolicznych tartakach czasami mają jakieś kawałki.
Tak przypadkiem trafiłem na kawałek dębowego króciaka z którego powstał stopień.
Służy już tak z 20 - 25 lat na świeżym powietrzu
autor: rdarek
14 sty 2021, 22:08
Forum: Na luzie
Temat: grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki
Odpowiedzi: 370
Odsłony: 22631

Re: grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki

pitsa pisze:
14 sty 2021, 21:12
Mała aktualizacja w zabawie. Znalazłem chwilkę aby spróbować spęczania. To jest o wiele trudniejsze.


Obrazek
Dawaj, dawaj, już niewiele brakuje i będzie prawie imbryczek no albo kulka :mrgreen:
autor: rdarek
12 sty 2021, 20:45
Forum: Na luzie
Temat: grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki
Odpowiedzi: 370
Odsłony: 22631

Re: grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki

pitsa pisze:
12 sty 2021, 20:29
Przy moich próbach po rozmiękczaniu ogniem czekałem aż blacha sama ostygnie, a tu się okazuje, że można dać ją do wody. Szybciej ostygnie i jeszcze grynszpan zejdzie.
Dowcip polega na tym, że miedź właśnie poprzez podgrzanie i szybkie ostudzenie "zmiękczasz" / odpuszczasz tak można "uratować" miedziane uszczelki które pod wpływem dokręcania się utwardzają.
zdradził mi to chłodniarz w jego branży tak się przygotowuje połączenia skręcane i nie tylko. Natomiast klepanie ściskanie czy wyginanie miedź utwardza
autor: rdarek
11 sty 2021, 22:24
Forum: Na luzie
Temat: grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki
Odpowiedzi: 370
Odsłony: 22631

Re: grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki

pitsa pisze:
11 sty 2021, 20:54
No i teraz wyszło bez dziur:
Obrazek
Jak na początek jest dobrze. :-)
Nieźle, nieźle to kiedy wyklepiesz rondelek na powidła śliwkowe? :D
W końcu najlepiej się je robi ze starych gatunków polskich węgierek właśnie w miedzianym rondelku,
Niestety nie dane mi było tego spróbować - bo po prostu nie mam takiego rondelka :mrgreen: i jak nazbieram czegoś na powidła to rzeźbię w zwykłym garze :mrgreen:
autor: rdarek
24 gru 2020, 10:44
Forum: Na luzie
Temat: grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki
Odpowiedzi: 370
Odsłony: 22631

Re: grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki

pitsa pisze:
23 gru 2020, 20:56
Kilka tygodni temu naszła mnie ochota na sprawdzenie się w młotkowym rzemiośle. Jeszcze nie kuźnia ale jedynie kucie blach miedzianych. Jak zwykle lubię wcześniej sobie poczytać na ten temat, uzupełnić i odświeżyć to co wiem. Czasem coś obejrzę, czasem trafię na coś zupełnie nie związanego z tematem, i czytam z zainteresowaniem. Przykładowo bardzo spodobała mi się ostatnio .... Kupiłem zestaw blach miedzianych i zabrałem się za kucie puklerza lub czegoś co wygląd miski będzie miało. Cała zabawa polega na odpowiednim kuciu i wyżarzaniu palnikiem utwardzanej kuciem blachy. Trzeba wiedzieć czym, na czym i jak. To już nie jest tak proste jak wyklepywanie kosy na babce gdzie trzeba "tylko" wyciągnąć ostrze i zrobić to tak żeby wyciągnięta powierzchnia nie była zafalowana.
To może taka drobna inspiracja do tych młotkowych wyzwań tak prosto z Tokyo :wink:

Co prawda to nie zbroja ale gościu jest niezły i ma fajne "kowadełko" do klepania wypukłości.
Niestety mam kłopot ze zrozumieniem jego wyjaśnień

Wróć do „grynszpan, kotlarstwo i dawne techniki”