Nie byłem w żarnowcu choć mam relatywnie blisko


I okazało się, że kolega myślał o zasuwie pisał pokrywa

Wróć do „Potrzebny specjalistyczny silnik z systemem stop”
Nie byłem w żarnowcu choć mam relatywnie blisko
Ba pewnie, że dzwoni z wrażenia
Myślę, że można przyjąć ruch uchylny w innym wypadku będzie raczej zasuwa.
Robert_K pisze: ↑11 cze 2018, 22:09Jeśli chodzi o wyłączanie czegoś po przekroczeniu prądu to dawniej robiło się takie rzeczy na RI-80:
Bardzo fajnie to działało. Miałem do czynienia z układem, który wyłączał się jakieś 200 razy na zmianę 8 godzin i ani razu nie było z nim problemów. Stara dobra konstrukcja.
Cóż Nasz guru "S" wie, że dzwoni jednak nie wie w którym kościele.orzelgorskiego pisze: ↑11 cze 2018, 20:35Problem polega na tym, że pokrywa pracuje w zabrudzonej wodzie. Czy można wtedy też użyć tych przycisków rozłącznych?