No takiego dziada to bym się nie spodziewał, zastanawiam się czy przypadkiem nie powstał on podczas odkręcania? Na fotce widać ślad "zadrapania" na wysokości włożonego kołka.kolec7 pisze:No i po odkręceniu oczom mym ukazał się winowajca:
Prędzej bym winił wyschnięte smarowidło powodujące "sklejenie" zaciągniętego gwintu.