dasza77 pisze:Pierwszy lepszy ploter tnący powinien sprostać.
Na dłuąszą metę okaże się bardziej uniwersalny i tańszy w eksploatacji eksploatacji zważywszy na koszt wykrojników.

Pierwszy lepszy ploter nie nada się do papieru jeśli już to ploter z płaskim stołem i do takiej drobnicy z aktywną głowicą do cięcia! (nie mówię tu o głowicy oscylacyjnej bo to stosuje się do tektury falistej)
Może być jeszcze laser jednak linie cięcia będą charakterystycznie przypalone, no i ten zapaszek

ak47 pisze:
Znacznie lepiej poszukać plotera o polu jakieś 50x50 cm chyba więcej nie trzeba. Kupić parę frezików średnicy 1mm i się bawić. Ewentualnie jak ktoś napisał wyżej nóż wleczony

Frezy w papierze będą dawały bardzo brzydkie linie cięcia będą go wręcz szarpały.
Papier ma jeszcze jedną wredną cechę niestety narzędzia się bardzo szybko tępią
Dlatego wszystkie plotery do cięcia papieru kartonu itp. wykorzystują ostrza wymienne i to w miarę tanie w zakupie.
Nóż wleczony również ma swoje ograniczenia musi mieć jak najmniejszy offset od osi obrotu

I najciekawsze wszystkie powyższe sposoby nie spełniają jednego założenia nie wykonają tłoczenia tylko cięcie

Z tego co zauważyłem wczoraj w googlach te wszystkie wykrojniczki są produkowane na masową skalę i niektóre według sprzedawców są stalowe/metalowe ale dopóki nie weźmie się do ręki trudno coś o nich powiedzieć.

peritus pisze:
Można zlecić takie wykrawanie w profesjonalnych sztancowniach np. opakowań a niekoniecznie inwestować w maszyny, szczególnie w doraźnym, małoseryjnym wykonaniu.

warto zapytać: http://www.skolik.pl/

Niestety nie da rady wykrojniki opakowaniowe są robione na płycie ze sklejki w której obsadzane są listwy tnące (noże) i bigujące a te mają swoje ograniczenia - minimalny promień gięcia i wielkość elementu. Ciekawostka przy opakowaniach z tektury falistej błąd 5mm to nie błąd . Jeśli wykrojnik jest wykonany na indywidualne zamówienie firma i tak doliczy koszt jego wykonania i wtedy to z pewnością nie będzie się opłacało przy wykorzystywaniu hobbystycznym.

Występują jeszcze wykrojniki przelotowe ale te to bardziej do etykiet czy podkładek pod piwo i to wykonywanych w dużych ilościach niestety wykonanie jest również dość kosztowne

dasza77 pisze:chyba o to chodzi
http://www.artpasje.pl/pracownia-artyku ... c,103.html

Chciałem doszukać się jakiegoś pozytywu w tym hobby, ale .. przykro nie znalazłem. Nie wiem czemu to ma służyć?

To co jest przedstawione na stronce z linku nadaje się jedynie do wykonania stempla (pieczątki). Podobną metodą można również wykonać matryce do tłoczenia ale do tego są potrzebne twarde fotopolimery na podkładzie aluminiowym inaczej wszystko do ....

Te wykrojniki z google do scrapbooking'u wyglądają na tworzywo sztuczne w związku z czym nie wszystko przetną i wytłoczą. I tu pytanie do specjalistów jakie tworzywo ma odpowiednią wytrzymałość aby przeciąć choć kilka razy papier a raczej bibułę.

A jeśli mają wytrzymać jakiś konkretny nakład (setki czy tysiące cięć) i ładnie ciąć miło by było gdyby były wykonane z odpowiedniego gatunku stali i miały dodatkowo hartowane ostrze. Jeśli mają ciąć i tłoczyć to wysokość ostrza jest uzależniona od grubości wycinanego materiału.