Obsługa, Programowanie i Budowa Maszyn Numerycznych
Wróć do „Tylko ja moge stwarzać alternatywną naukę.”
Oj i to jak bardzo leniwego i na takiego starego wyliniałego.
Kurczę nie sądziłem, że z Tysiąclecia był jeszcze widok na miejsca startowe. Fakt było to wtedy najwyżej usytuowane blokowisko, po drodze jest jeszcze trochę różnych bloków. Bardziej stawiałem na te bloki za rotundą przy Wojska Polskiego. Ale co tam to już stare czasy
A ja na co dzień rodzinkę kosów a takie wypłoszone
, że jak uciekają przede mną to im się nie chce nawet skrzydeł rozkładać.Oj to tam na tej górce masz teraz kolejne blokowisko a za nim cmentarz. Jeszcze oszczędzili to boisko za ostatnim blokiem przy sp2.pitsa pisze: ↑21 mar 2021, 22:56SP2, za szkołą basen przeciwpożarowy (jeszcze jest bo to bagienko co było obok zasypali), Stoisz lewym bokiem do tej szkoły patrzysz na zachód, przed tobą był dziki teren i dalej stary sad, za tym pierwszym sadem pas leszczyn, a po lewej pas mirabelek, po prawej boisko "barierki" takie otoczone barierkami z grubych rur. Między tym boiskiem, a sadem szła droga w górę i stąd był widok z daleka na lotnisko.
Kurczę za którym sadem? Zapomniałem o tych blokach przy rotundzie (są na górce) i przy Grunwaldzkiej był sad.. Obecnie większość dawnych terenów zielonych jest zabudowana a wtedy do dworca sad i łąki (nie licząc drugiej jednostki wojskowej) Również już chyba wszystkie sady ogrodnika zlikwidowane i prawie wszystkie te tereny zabudowane.pitsa pisze: ↑21 mar 2021, 21:34Widok na lotnisko miałem z daleka i ze wzgórza za starym sadem, zanim działki tam ludzie porobili i gdy na samej górze były pastwiska i krowy były wypasane z gospodarstwa przy Technikum Ogrodniczym. Teraz na tamtych sadach, pastwiskach i polach wszystko jest zabudowane.
Czyli jednym słowem ziomalpitsa pisze: ↑21 mar 2021, 19:26Pomorze Gdańskie to moja pierwsza ojczyzna. W 1970 mieszkałem w Gdańsku na Siedlcach, ojciec pracował wtedy w stoczni. Potem po przeprowadzce do bloku miałem widok na lotnisko. W Cieplewie wskoczyłem i wyskoczyłem z pociągu towarowego. Na lotnisku pierwszy raz widziałem depesze radiowe wydrukowane na takim specjalnym wilgotnym papierze. Leciałem antkiem przy okazji święta latawca. A przy nocnych lotach Mi-24 dobrze zasypiałem. Najbardziej podobało mi się jak latały w szyku doliną wzdłuż Raduni. Radunia to moja pierwsza rzeka przez którą przeprawiłem się nie umiejąc wcale pływać. Na torze w Rusocinie kręciłem ósemki tyłem z przyczepą. W Fermstalu miałem praktyki. Tam pierwszy raz spawałem i widziałem cięcie plazmą... Dawne dzieje.rdarek pisze:o ty z mojej okolicy jesteś?
lub ex ziomal.
Te Mi-24 to mnie natomiast w trakcie stanu W dobijały, latali tak nisko, że szyby w oknach prawie wypadały. W wśród pilotów było sporo "orłów"Było różnie, teren szkoły do której chodziłem przejęło wojsko i siedział tam sztab. Po ich odejściu z lodu na boisku wyciągaliśmy pozostawione przez łączność wojskowe przewody. Natomiast czołgi stały w Cieplewie na terenie 49 PŚB . Po gdańsku na pewno poruszały się SKOT'y w które były wyposażone również oddziały milicyjne, czy czołgi i BWP-y niestety nie pamiętam. Czołg z całą pewnością stał na wjeździe do Gdańska miał ograniczać wjazd dla przeciwników ustroju. Pamiętali jeszcze grudzień 70 roku
A lewizna poruszała się z tyłu za wałem przeciw powodziowym No cóż nie wszystko pamiętam brat przeszedł ścieżkę zdrowia, a mnie rodzice zdążyli "przykuć do kaloryfera" żebym gdzieś się nie wpakował. Mimo tego byłem pod bramą stoczni, tak tej samej z której Wałęsę "przerzucali" przez płot i bawiłem się z wojskiem w ciuciubabkę. Stali i kontrolowali kto wjeżdża do miasta a Ci nie "wpuszczalni" zasuwali za wałem rzeki przez polajasiu... pisze: ↑19 mar 2021, 15:56Pamiętam, we wtorek, 15 grudnia pacyfikację PAN. Wyrośnięte draby wynosiły profesorków z budynku na Nowym Świecie. I tak się teraz zastanawiam, co się z tymi drabami stało. Zakładając, że skończyli swoją służbę w ZOMO, gdzie wylądowali? Wśród zwolenników PiS, czy PO? A może jeszcze innej partii?
takie to były kontrole Już był i.....
